W czwartek wieczorem w wieżowcu przy ul. Samsonowicza w Lublinie interweniowali strażacy. Jednego z mieszkańców zaniepokoił dźwięk dochodzący zza ściany.
Zza ściany to jeszcze nic. Poruszenie wśród konfidentów co najwyżej. A co ja mam zrobić, jak Głosy są W ŚĆIANIE? A ich polecenia są coraz bardziej dziwne i natarczywe…
Ciężki temat
Myślę że w takiej sytuacji z tymi głosami należałoby szukać pomocy na ulicy abramowickiej jak tam dalej będą to już tylko egzorcysta
analfabeta
gość przewrażliwiony, musiał mieć porutę że sam nie sprawdził co się dzieje, a z drugiej strony taki sąsiad to skarb, z byle powodu wszczyna alarm.
gerard
głosy żarówki no to skierowanie do Abramowic
Joko
A tłumaczyłem Grażynie, jak komu dobremu, żeby odsunęła wyrko od ściany …
Trol
Hehe hehe takie głosy. Tylko w bloku.
Ron J.
Może to chodził wibrator
Witold Janusz
To była tajemnicza żarówka,mrugała morsem.
Marek
Głośna ta żarówka, że ją zza ściany słychać.
No chyba, że patodeweloperka i papierowe ściany.
Zza ściany to jeszcze nic. Poruszenie wśród konfidentów co najwyżej. A co ja mam zrobić, jak Głosy są W ŚĆIANIE? A ich polecenia są coraz bardziej dziwne i natarczywe…
Myślę że w takiej sytuacji z tymi głosami należałoby szukać pomocy na ulicy abramowickiej jak tam dalej będą to już tylko egzorcysta
gość przewrażliwiony, musiał mieć porutę że sam nie sprawdził co się dzieje, a z drugiej strony taki sąsiad to skarb, z byle powodu wszczyna alarm.
głosy żarówki no to skierowanie do Abramowic
A tłumaczyłem Grażynie, jak komu dobremu, żeby odsunęła wyrko od ściany …
Hehe hehe takie głosy. Tylko w bloku.
Może to chodził wibrator
To była tajemnicza żarówka,mrugała morsem.
Głośna ta żarówka, że ją zza ściany słychać.
No chyba, że patodeweloperka i papierowe ściany.
haha samsonowicza tam zawsze coś się dzieje
Na łóżku sąsiadki palił się drążek.