Poniedziałek, 06 maja 202406/05/2024
690 680 960
690 680 960

Nie wiedział co robi w Świdniku i jak tam dojechał. Miał 4 promile

W piątek rano technik kryminalistyki ze świdnickiej komendy zatrzymał nietrzeźwego kierowcę. Mężczyzna miał w organizmie 4 promile alkoholu.

21 komentarzy

  1. już siedzi te 3 miesiące ?

  2. Jechał na czynności? A eto szto takoje?

  3. Grubo. W takim stanie się śpi. Gdzie ja jestem ?? w Hamburgu!!

  4. Brawo on. Idiota jakich mało ale z drugiej strony niezły kozak wszak 4 promile to nie w kij dmuchał i nie każdy by dożył z taka ilością promili do dmuchania .

  5. Haha, tytuł rozwala. Do świdnika najlepiej w ogóle się nie zapuszczać. I po pijanemu i na trzeźwo.

  6. Nie widział? Niewidomy?

  7. Jak to mówią „wszystkie drogi prowadzą do Świdnika”

  8. Nie wolno pić alkoholu w Wielki Piątek. To ciężki grzech. Tego dnia obowiązuje ścisły post . Nie wolno włączać telewizora , słuchać muzyki i patrzeć w lustro. Pije się tylko wodę i je suchy chleb. Ten nieszczęśnik zalał łeb i teraz będzie miał kłopoty , kara Boża w Wielki Piątek jest natychmiastowa.

    • Była by, jeśli do wtorku oczekiwałby na decyzję, co z nim dalej robić. Kilka dni na dołku o suchym pysku, szybko skłoniło by moczymordę do refleksji.
      Choć, że 1 kwietnia za pasem. powinni dziadowi teleportację pod Szczecin zrobić. Dopiero miałby zagwozdkę, jak przetrzezwieje,co tam robi, skoro samochód na parkingu w Świdniku.
      Jutro zgłosi się z trzezwym kolegą (jeśli takiego znajdzie), odbierze dyliżans i wio w teren świętować.Takie realia niestety.

  9. Pewnemu panu pić się zachciało,
    ale dwa piwa to było mało.
    Poszedł do sklepu pierwszego lepszego,
    wypił tam sobie coś mocniejszego.
    Kiedy alkohol zrobił już swoje,
    pan wsiadł do auta i na podboje.
    Rozum zostawił chyba w swym domu,
    na szczęście nie zrobił krzywdy nikomu.
    Trzyma go władza w mieście Świdniku,
    a w aucie butelek jest już bez liku.
    Co robi w tym mieście, nie wiedział dokładnie,
    w Wielki Piątek się napił, to zrobił nieładnie.
    Sprawdzali go alkomatem tylko dwie chwile,
    i miał w wydechu cztery promile.
    Już teraz święta niezłe mieć będzie,
    posiedzi sobie w zakratowanym urzędzie.

  10. Przed świętami i taki wynik ciekawe ile miałby po świętach, pewnie na rekord by szedł