Rozmowy ratowników medycznych z dyrekcją szpitala MSWiA nie przyniosły porozumienia. Ratownicy zapewniają, że z ich strony wola do negocjacji cały czas istnieje.
Kto pracuje na oddziałach SOR? Ratownicy pielęgniarki i salowe. Szlachta lekarska za 200-300 zł na godzinę siedzi po gabinetach i odbiera telefony jeśli z pacjentem się coś dzieje. Od czasów pandemii przyzwyczajeni do siedzenia a wszystkie czynności z pacjentem wykonuje personel średni. Jeśli między personelem średnim a lekarzami jest przepaść finansową to całym sercem jestem za tym by godnie zarabiali. Bo chyba jesteśmy jednym państwem w Europie który nie placi ludziom za pracę a jedynie za leżenie i rozmnażanie się.
taaa
a ja nie jestem nawet odrobiną serca, ponieważ każdy uważa że się należy. A biedny pacjent jest na łasce, męczy się na sorze, miesiącami czeka na badania i wizyty, ponieważ nie stać go na złote klamki w gabinetach prywatnych. Przyczyna – zarabia najniższą krajową i nikt mu nie da więcej lub ma emeryture poniżej krajowej. To jest dramat ludzi zwykłych.
protestpolitycznyaniemedyczny
„szlachta lekarska” – kto bronił ci nią być? I nie jestem lekarzem żeby nie było, a buńczucznych ratowników bym zwolnił, rozwiązał z nimi umowy i zatrudnił nowych na wyższych stawkach. Sprawa by się rozwiązała.
Szony
Ratownicy, policjanci, lekarze, nauczyciele, pielęgniarki, górnicy, klawisze, pracownicy sądów.I tak w kółko. Budżetówka zas***a
Gramatyka! nieugiętą
„nie ugiętą” A jakby to było po polsku?
Lublinianin
Na SORze MSWiA to powinny być obniżki, a nie podwyżki. Absencja pracowników tego SORu to korzyść dla pacjentów, którzy mogli by tam trafić. Powinien odbyć się tam szczegółowy audyt i na podstawie raportu ewentualne gruntowne przebudowanie struktur kadrowyc.
Kto pracuje na oddziałach SOR? Ratownicy pielęgniarki i salowe. Szlachta lekarska za 200-300 zł na godzinę siedzi po gabinetach i odbiera telefony jeśli z pacjentem się coś dzieje. Od czasów pandemii przyzwyczajeni do siedzenia a wszystkie czynności z pacjentem wykonuje personel średni. Jeśli między personelem średnim a lekarzami jest przepaść finansową to całym sercem jestem za tym by godnie zarabiali. Bo chyba jesteśmy jednym państwem w Europie który nie placi ludziom za pracę a jedynie za leżenie i rozmnażanie się.
a ja nie jestem nawet odrobiną serca, ponieważ każdy uważa że się należy. A biedny pacjent jest na łasce, męczy się na sorze, miesiącami czeka na badania i wizyty, ponieważ nie stać go na złote klamki w gabinetach prywatnych. Przyczyna – zarabia najniższą krajową i nikt mu nie da więcej lub ma emeryture poniżej krajowej. To jest dramat ludzi zwykłych.
„szlachta lekarska” – kto bronił ci nią być? I nie jestem lekarzem żeby nie było, a buńczucznych ratowników bym zwolnił, rozwiązał z nimi umowy i zatrudnił nowych na wyższych stawkach. Sprawa by się rozwiązała.
Ratownicy, policjanci, lekarze, nauczyciele, pielęgniarki, górnicy, klawisze, pracownicy sądów.I tak w kółko. Budżetówka zas***a
„nie ugiętą” A jakby to było po polsku?
Na SORze MSWiA to powinny być obniżki, a nie podwyżki. Absencja pracowników tego SORu to korzyść dla pacjentów, którzy mogli by tam trafić. Powinien odbyć się tam szczegółowy audyt i na podstawie raportu ewentualne gruntowne przebudowanie struktur kadrowyc.