Na parczewskim SOR-ze pojawiła się informacja, że nie będą tam wykonywane zabiegi kardiowersji elektrycznej. Medycy, którzy zaalarmowali nas o problemie wskazują, iż z takim kuriozalnym przypadkiem spotkali się po raz pierwszy.
Policjanci zatrzymali mężczyznę do sprawy kradzieży telefonu, do której doszło w szpitalu we Włodawie. Mundurowi ustalili, że 52-latek ukradł go z pokoju lekarskiego, a następnie sprzedał swojemu znajomemu. Ten drugi mężczyzna również stanie przed sądem.
Na Szpitalny Oddział Ratunkowy przy ul. Jaczewskiego wróciła znaczna część załogi, która do tej pory przebywała na zwolnieniach lekarskich. Tym samym pacjenci znów są przyjmowani do placówki.
To miały być rozmowy ostatniej szansy, jednak obu stronom nie udało się wypracować porozumienia. Tym samym wciąż nie wiadomo, kiedy Szpitalny Oddział Ratunkowy przy ul. Jaczewskiego będzie mógł wznowić pracę.
Dzisiejsze rozmowy w sprawie sytuacji, jaka od piątku panuje w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym przy ul. Jaczewskiego nie przyniosły efektu. Załoga wyjaśniła też, co jest jednym z głównych powodów konfliktu.
Na wtorkowy poranek zaplanowane zostały rozmowy między protestującymi pracownikami SOR-u przy ul. Jaczewskiego, a dyrekcją szpitala. Dzisiaj załoga postanowiła wyrazić swój głos w tej sprawie.
Przybyło pracowników Szpitalnego Oddziału Ratunkowego przy ul. Jaczewskiego w Lublinie, którzy poinformowali o absencji w pracy. Obecnie z załogi pozostało jedynie kierownictwo.
W piątek po południu otrzymaliśmy informacje dotyczące dalszego działania SOR w SPSK4 w Lublinie. Utrudnienia organizacyjne szpitala wynikają z absencji chorobowej pracowników, a wsparcie dla pacjentów zapewni w najbliższym czasie Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Lublinie.
Z sygnałów jakie otrzymujemy od rana wynika, że Szpitalny Oddział Ratunkowy Szpitala Klinicznego nr 4 w Lublinie nie przyjmuje pacjentów. Przed szpitalem rano stały karetki z chorymi, których nie można było przekazać do szpitala.
W załodze Szpitalnego Oddziału Ratunkowego przy ul. Grenadierów w Lublinie ponownie są ratownicy medyczni. Zawarli porozumienie z dyrekcją placówki.