Nastolatek, który zdemolował 25 samochodów, nie działał sam. Straty oszacowano na 16 tys. złotych 21:56 07-12-2016

Lubelscy policjanci zatrzymali drugiego ze sprawców uszkodzenia pojazdów w rejonie ulic Kawaleryjskiej i Rycerskiej. Jest nim 18 letni mieszkaniec Lublina. Wpadł w ręce mundurowych wczoraj. Będzie odpowiadał za uszkodzenia 13 pojazdów, kradzież oraz 18 wykroczeń. Jego 16-letni kompan wpadł na miejscu zdarzenia, kiedy jeszcze trzymał w reku zerwaną z jednego z samochodów tablice rejestracyjną.
Przypomnijmy, w nocy z piątku na sobotę lubelscy policjanci zostali powiadomieni, że na ulicy Rycerskiej młody mężczyzna niszczy zaparkowane tam samochody. Na miejsce skierowano funkcjonariuszy z VII komisariatu. Gdy patrol był już prawie na miejscu, policjanci dostrzegli trzymającego w ręku tablicę rejestracyjną nastolatka. Ten na widok funkcjonariuszy zaczął uciekać. Po bezpośrednim pościgu został zatrzymany.
Jak się okazało, był to 16 letni mieszkaniec Lublina. Badanie alkomatem wykazało, że miał on w organizmie ponad 1,6 promila alkoholu. Policjanci podczas sprawdzania okolicy odnaleźli wiele uszkodzonych przez niego pojazdów.
Policjanci naliczyli 25 uszkodzonych przez nich samochodów. W pojazdach wyrywane zostały tablice rejestracyjne, lusterka i wycieraczki. Funkcjonariusze odnaleźli 19 tablic rejestracyjnych, które leżały porozrzucane w pobliżu. Łączna wartość strat na szkodę pokrzywdzonych szacowana jest na prawie 16 tys. zł.
(fot. nadesłane Żbik – aplikacja mobilna)
2016-12-07 21:46:44
No to rodzice dostali od synka na Mikołajki ładny wydatek – a chłoptaś będzie miał szlaban na kieszonkowe przez 20 lat…
ciekawe ilu się zgłosi przy okazji żeby sobie auto wyremontować 🙂
Kwestią czasu było to że sprzeda swojego kompana, sztywniutko tylko w internecie.
Ciekawe, kto go wsypał… 🙂
Ja ja ja ! Takiego debila to każdy by obsra…..l
Może ktoś parking strzeżony otwiera w okolicy 🙂
Jak pięknie i grzecznie wsypał kolegę i to się ceni,a ponadto obaj powinni być skierowani przez tzw.sąd na zamknięte leczenie odwykowe.Póki jeszcze czas.