Środa, 04 grudnia 202404/12/2024
690 680 960
690 680 960

Na tym skrzyżowaniu kierowcy notorycznie lekceważą znak stop. Właśnie doszło do kolejnego wypadku (zdjęcia)

Trwają działania służb ratunkowych na miejscu wypadku, jaki miał miejsce na granicy powiatów opolskiego i puławskiego. Po raz kolejny na tym skrzyżowaniu doszło do zderzenia pojazdów.

Do wypadku doszło w czwartek około godziny 15:30 w miejscowości Uściąż w gminie Karczmiska w powiecie opolskim. Na drodze wojewódzkiej nr 824 Opole Lubelskie – Puławy zderzyły się dwa samochody osobowe: opel i kia.

Zdarzenie miało miejsce na skrzyżowaniu z drogą powiatową prowadzącą do Kazimierza Dolnego. Na miejscu interweniowała straż pożarna z JRG Opole Lubelskie i OSP Karczmiska, zespoły ratownictwa medycznego oraz policja.

Jak nam przekazano, ze wstępnych ustaleń wynika, iż po raz kolejny jeden z kierowców zignorował znak stop. W wyniku tego wjeżdżając na skrzyżowanie doprowadził do zderzenia.

Wstępnie dwie osoby są poszkodowane. Obecnie udzielana jest im pomoc medyczna. Występują utrudnienia w ruchu. Policjanci ustalają zaś szczegółowe okoliczności wypadku.

Okoliczni mieszkańcy wskazują, że jest to codzienność w tym miejscu, kiedy to kierowcy poruszający się drogą powiatową nie patrzą na znaki i doprowadzają do niebezpiecznych sytuacji. W ostatnim czasie jest to też kolejny groźny wypadek na tym skrzyżowaniu.

Na tym skrzyżowaniu kierowcy notorycznie lekceważą znak stop. Właśnie doszło do kolejnego wypadku (zdjęcia)

Na tym skrzyżowaniu kierowcy notorycznie lekceważą znak stop. Właśnie doszło do kolejnego wypadku (zdjęcia)

Na tym skrzyżowaniu kierowcy notorycznie lekceważą znak stop. Właśnie doszło do kolejnego wypadku (zdjęcia)

Na tym skrzyżowaniu kierowcy notorycznie lekceważą znak stop. Właśnie doszło do kolejnego wypadku (zdjęcia)

(fot. nadesłane – Ania)

8 komentarzy

  1. Na którym nie lekceważą?

  2. Raz lekceważą ,dwa może by odpowiednie służby zadbały widoczność tego skrzyżowania a nie z każdej strony porośniete krzakami ,wypadek po wypadku w tym miejscu ostatnio, to co najwyżej trawę skosza przy samym poboczu.

    • Ocena: 0

      Przepraszam uprzejmie Ale znaki są bardzo widoczne. Jesli się nie patrzy na znaki tylko jedzie na pałę to tak bywa.

  3. rower mógł wymusić
    Ocena: 0

    Ten na rowerze widział jak to było.

  4. To jest wieś, tam się nie patrzy nie czyta nie mysli.

  5. Andrzej Jastrzębski
    Ocena: 0

    Generalnie apel do kierowców wyrażony w artykule jest słuszny i zawsze na czasie!
    Jednak ten przypadek nie jest dobrym potwierdzeniem tezy.
    Pojazd wyjeżdżający z drogi podporządkowanj spełnij obowiazek zatrzymania się (do sprawdzenia w protkołach Straży pożarnej i Policji – pozostal na biegu „1”). Jednakże z uwagi na złą widoczność drogi z kierunku Kolonii Rzeczyca w kierunku Opole Lub. – zarośla na krawedzi drogi oraz zbyt duża dopuszczalna predkosc dla pojazdow z kierunku Opole – pojazdy jada pod górke i sa widoczne czasami zbyt pozno! Zwlaszcza gdy jada z maks dopuszczalna predkoscia lub troche wieksza, a sytuacja na skrzyżowaniu przesłonięta jest olbrzymia tablica kierunkowa. Dodakowym utrudnieniem dla obu kierowcow byl padajacy w tym momencie rzęsisty deszcz!
    Wnioski z tego przpypadku: odpowiedni Zarzad drog powinien odpowiednio dbac o otoczenie skrzyżowanis, prędkosc od strony Opola Lub. powinna byc ograniczona do 50km/h. tablica kirunkowa na Kaz.Dln powinma byc zmniejszona lub stać w innym miejscu. A generalnie lokalna społeczność czeka na obiecana przebudowe na rondo!

  6. Jesly nie zrobią rondo zamiast tego skrzyżowania to tam ludzie będą padać jak muchy .

  7. Główna droga ma ograniczenie do 70 km/h, którego nikt nie przestrzega bo to prosty odcinek poza zabudowaniem, natomiast droga podporządkowana nie ma żadnego ograniczenia prędkości (więc wszyscy jadą 90 km/h), a na skrzyżowaniu jest znak stop który staje się widoczny tuż przed skrzyżowaniem (zasłaniają krzaki), wiec jak tu się dziwić gdy drogą jedzie osoba spoza okolicy – wpada w pułapkę i dalej to już kwestia szczęścia lub pecha. W innym kraju już dawno wytoczyliby sprawę zarządcy, a u nas wszyscy wolą zwalić na kierowcę, szkoda słów.

Z kraju

Polityka i społeczeństwo

Nauka i technologia