Na jednym z parkingów w Lublinie przybywa wraków, o sprawie powiadomił nas Czytelnik. Sprawą wrakowiska zajmują się strażnicy miejscy, ustalają m.in. kto jest właścicielem pojazdów.
A jeżeli tam mieszkam i postawię sobie nienajnowszy samochód pod domem a potem pojadę na pół roku do Stanów to jakiś nadgorliwy emeryt zgłosi o odcholowanie. Ludzie dajcie spokój!
bezdomny
może w końcu straż miejska by się do czegoś przydała
A jeżeli tam mieszkam i postawię sobie nienajnowszy samochód pod domem a potem pojadę na pół roku do Stanów to jakiś nadgorliwy emeryt zgłosi o odcholowanie. Ludzie dajcie spokój!
może w końcu straż miejska by się do czegoś przydała