Myślał, że skradziono mu samochód, więc powiadomił policję. Będzie miał teraz problemy
17:56 02-03-2019

W piątek tuż po godzinie 7 rano dyżurny hrubieszowskiej policji otrzymał zgłoszenie o kradzieży samochodu.
Jeden z mieszkańców miasta wyjaśniał, że zniknął należący do niego opel oraz wie, kto jest złodziejem. Jak tłumaczył, w czwartkowy wieczór spożywał ze swoją znajomą alkohol i z tego co pamięta, kobieta zabrała mu kluczyki od pojazdu, a potem wyszła.
Funkcjonariusze zwrócili uwagę, że mężczyzna jest pijany i ledwo trzyma się na nogach. Kiedy udali się do garażu okazało się, że rzekomo skradziony samochód stoi na swoim miejscu.
Mężczyzna był tak upojony alkoholem, że nie był w stanie zejść i sprawdzić czy pojazd naprawdę zniknął, tylko od razu powiadomił policję.
Badanie alkomatem wykazało, że 45- latek miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Policjanci pozostawili mężczyznę w domu, aby wytrzeźwiał. Kiedy dojdzie do siebie zostanie przesłuchany i usłyszy zarzut bezpodstawnego zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa.
(fot. pixabay – zdjęcie ilustracyjne)
1,5 promila??? Cienki jak skóra na kaszance. Ostatnio kobite zatrzymali to miała 3 i jeszcze jechała samochodem!
Zabrała mu kluczyki bo się bała że opój gdzieś pojedzie i narobi bałaganu
A że pożytek z niego żaden w tym stanie to wyszła 😉
Może mu nawet uratowała życie
„Postawili” go w domu, to chyba do konta na to wytrzeźwienie ?
1,5 promila i ledwo sie trzymal na nogach???? Amator… hehehe
Libację z kobietą urządził to sam pewnie jak baba pije. Może coś mu wsypała i wykorzystała zanim poszła?
1,5 promila, słaby zawodnik jak tyle mu starczyło aby się uwalić w trupa. Ja tych swoich piwek z głupim uśmiechem muszę wypić ze 30 żeby coś poczuć w ogóle.
Swoją drogą co to ma być żeby policji wezwać nie można było, niedługo to strach będzie w ogóle prosić ich o cokolwiek. Ci policjanci to jacyś nieźli służbiści, normalny jak by się trafił to machnął by ręką.
Myśle ze 1,5 promila to już po zejściu skoro rano zadzwonił … ciekawe ile miał o 3 nad ranem w takim razie … swoją droga jak to jest możliwe ze w piątek o 7 rano zadzwonił a w piątek wieczorem dopiero pił ze znajoma ?? Co on tydzień czekał ? Czy podróżuje w czasie ?
„Kiedy dojdzie do siebie zostanie przesłuchany i usłyszy zarzut bezpodstawnego zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa. ” – jakoś nie słyszałem, aby komuś kto zapomniał gdzie zaparkował auto pod marketem postawiono taki zarzut. A dzwonili i zgłaszali, że auto zostało skradzione.
Dokładnie. O tym samym pomyślałam. Można sobie bezkarnie wzywać Policje bo się „zapomniało” po zakupach gdzie jest samochód a tutaj postawią zarzut.