Sąd nie miał wątpliwości, że Henryk A. działał celowo i uderzając kilkukrotnie swojego psa w głowę, chciał pozbawić go życia. Powodem miał być fakt, iż zwierzę było chore, a leczenie kosztowało kilkaset złotych.
Ale go ukarali.Pewnie nic nie zapłaci bo nie ma,skoro wolał zabić psa niż zapłacić 300 zł za leczenie.To skąd weżmie 2000 tys.Przeliczy to na nalewki.A skoro dostał wyrok w zawieszeniu na 3-lata to niech poj….b idzie odpracować to w schronisku dla zwierząt pod nadzorem klawisza.Bo i tam by pozabijał psy żeby nie mieszkały w niewoli.
wolałbym dostać młotkiem niż się męczyć ?
Bezduszny stary zwyrodnialec… tfu
Ale go ukarali.Pewnie nic nie zapłaci bo nie ma,skoro wolał zabić psa niż zapłacić 300 zł za leczenie.To skąd weżmie 2000 tys.Przeliczy to na nalewki.A skoro dostał wyrok w zawieszeniu na 3-lata to niech poj….b idzie odpracować to w schronisku dla zwierząt pod nadzorem klawisza.Bo i tam by pozabijał psy żeby nie mieszkały w niewoli.