Sobota, 11 maja 202411/05/2024
690 680 960
690 680 960

Młody kierowca wpadł w poślizg i śmiertelnie potrącił rowerzystę

W piątek po południu w Adamowie doszło do śmiertelnego potrącenia rowerzysty. Młody kierowca pojazdu osobowego miał prawo jazdy zaledwie od kilku miesięcy.

W piątek około godziny 16:30 służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie o wypadku z udziałem rowerzysty w miejscowości Adamów w powiecie zamojskim. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego, straż pożarna i policja.

Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu wypadku wynika, że pojazd marki Volkswagen i rowerzysta jechali w tym samym kierunku, drogą gminną w stronę Bliżowa. Kierujący volkswagenem 18-latek z gminy Adamów, najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków na drodze, wpadł w poślizg i zderzył się z jadącym przed nim rowerzystą. Po zderzeniu pojazd osobowy dachował w przydrożnym rowie.

Niestety w wyniku odniesionych obrażeń 60-latek podróżujący jednośladem poniósł śmierć na miejscu. Kierujący volkswagenem był trzeźwy. Młody mężczyzna miał prawo jazdy zaledwie od kilku miesięcy. Policjanci zatrzymali 18-latkowi uprawnienia do kierowania pojazdami. Trwa ustalanie szczegółowych okoliczności zdarzenia.

(fot. Policja Zamość)

61 komentarzy

  1. Co mnie to obchodzi że był trzeźwy!? To jest jakieś usprawiedliwienie dla tych co pędzą bez opamiętania?

  2. A tu komentarze nie wyłączone.

  3. Widząc jadacego przed sobą rowerzystę nalezy spodziewać się różności z jego strony, a nie zapitalac bez pomyślunku. Tak mnie uczono 40 lat temu. Szkoda rowerzysty. Za 5 lat miałby emeryturę. A tu takie nieszczęście. Młodzi myślcie zanim coś zrobicie.

    • raczej widząc zabytkowe TDi nalezy spodziewać się wszystkiego. cóż uczynił rowerzysta ? Jechał

      • Tak, jechal i to zapewne przepisowo. Wina mlokosa bezsporna. Wspomnialem o szczegolnej uwadze podczas wyprzedzania rowerzysty. Tego mnie uczono w TS. Również zwracano szczególną uwagę na autobus na przystanku i przejścia dla pieszych.

  4. Głos rozsądku

    No to z przytupem młokos wszedł w dorosłość. 18-lat i już jednego człowieka zabił.

    Młody, zdrowy MĘŻCZYZNA… To oni są na drodze największym zagrożeniem. Nie – jak chcą tego hejterzy – „stare dziady” i nie „baby za kierownicą”, bo jak oni doprowadzają do zdarzenia, to najczęściej kończy się na stłuczce – jakieś najechanie na tył, obcierka na parkingu, nieustąpienie pierwszeństwa.

    A jak do wypadku doprowadza młody, zdrowy MĘŻCZYZNA, to z ofiary najczęściej nie ma co zbierać.

    Szkoda, że na egzaminie na prawko nie powiedzieli mu, że PJ to nie licencja na zabijanie.

  5. tak się zastanawiam, co to jest te zakropkowane koło roweru?
    ze tablice samochodu to rozumiem, ale te coś koło roweru?

  6. Kuba wytłumacz nam wszystkim jaki zwiazek ma marka pojazdu i to jakim paliwem jest napędzana z tym co się stało ? Każdy kto pisze coś podobnego jak Ty,gdzie za spowodowanie wypadku obwinia markę pojazdu ,ma coś nie tak z glową ,bo kazdy normalny człowiek bez jakichś chorych uprzedzeń wie ,ze wypadki powodują zwykle osobnicy kierujacy pojazdami a nie pojazdy .Czy to audi czy BMW ,to tylko kupa żelastwa ,ważne kto zasiada za kierownicą ,bo albo siada rozsadny i myślący czlowiek i jeżdzi całe życie bezwypadkowo ,albo bezmyślny osobnik który wczesniej czy póżniej rozbije tą kupę żelastwa ,przez własną bezmyślność .Osobiscie bardzo cenię sobie pojazdy marki audi ,bo to nieliczne auta z tamtych czasów które nie rdzewiały i były bardzo solidnie wykonane ,gdzie znacznie mlodsze „palstkikowce ” nawet się do nich nie umywają .

    • Chodzi o to, że passat z takim silnikiem jest dość wolny i trzeba się postarać, żeby go rozbujać do takiej prędkości, żeby stracił przyczepność na suchej nawierzchni. W szybszych autach często nie czuć prędkości i takie samochody również często rozpędzają się w bardzo krótkim czasie, więc łatwiej jest się „zagapić” i przekroczyć dozwoloną prędkość. W takim passacie, żeby się rozbujać do dużej prędkości potrzeba dość sporo czasu i taki czas wystarczy, żeby się zastanowić czy nie jedzie się za szybko. Gość nie mógł się zagapić tylko specjalnie cisnął gaz do dechy.

  7. No to chlopczyk „zaszalał „

    • A co nie miał zaszaleć? Na kursie na pewno jeździł nie więcej niż 48 km/h, a teraz to przecież „już można” jeździć ile fabryka dała.

  8. Tragedia, po prostu tragedia, strach jeździć rowerem po ulicy, nawet ryzykując mandat za jazdę po chodniku to mandat lepszy niż śmierć. Tylko tam pewnie nawet chodnika nie było

    • Przecież na chodnikach też piesi giną zabijani przez rozpędzonych i najczęściej pijanych mistrzów kierownicy. Tylko poważne kary łącznie z utratą samochodu mogą trochę utemperować nabuzowanych, niewyżytych starych i młodych kierowców, nierzadko leczących swoje kompleksy na drodze .

  9. życie za życie skur..ny !

  10. Hejt, hejt i hejt . Posrało już Was całkiem . Każda krytyka to hejt.
    Otóż nie, każdy ma prawo do krytyki i to nie jest hejt .

    • Kiedyś to się nazywało krytyką nieodpowiedzialnych zachowań lub piętnowaniem głupoty, a wszystko jest po to, żeby zniechęcić potencjalnych naśladowców. Oczywiście, o ile coś z tego do nich dotrze.