Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Minister zdrowia zlecił kontrolę szczepień na COVID-19. Chodzi o podanie szczepionki osobom spoza grupy „0”

Minister zdrowia zlecił pilną kontrolę podmiotów, co do których pojawiły się uzasadnione wątpliwości złamania obowiązujących zasad przeprowadzania szczepień. Chodzi o podanie szczepionek znanym osobom, które nie są w grupie „0”.

W piątek po południu Narodowy Fundusz Zdrowia poinformował, że możliwe jest szczepienie w etapie „0” członków rodzin pracowników szpitali, a nawet pacjentów. Chodzi tutaj o efektywne wykorzystanie szczepionek w okresie świąteczno-noworocznym.

– Odpowiadając na apel Naczelnej Izby Lekarskiej o jak najefektywniejsze wykorzystanie szczepionek dostarczonych do szpitali w okresie świąteczno-noworocznym, do 6 stycznia, oprócz szczepienia pracowników szpitali, dopuszczalne jest także szczepienie członków ich rodzin oraz pacjentów, którzy w tym czasie przebywają w szpitalu, a których stan zdrowia na to pozwala. Dzięki tej możliwości szpitale węzłowe maksymalnie wykorzystają dawki szczepionki, które mogłyby nie być podane zgłoszonym do szczepień medykom i personelowi niemedycznemu, ze względu na nieobecność w czasie świąt i w okresie noworocznym – poinformował Narodowy Fundusz Zdrowia.

Należy pamiętać, że szczepionki trafiają do szpitala w wielodawkowych fiolkach. Muszą być one zużyte w krótkim czasie po ich dostarczeniu. Podanie szczepionek rodzinom medyków i pacjentom pozwoli na ich maksymalne wykorzystanie, tłumaczy NFZ.

Ministerstwo Zdrowia powiadomiło, że została zlecona kontrola czy szczepienie osób spoza grupy „0” odbyło się zgodnie ze wskazanymi zasadami. Wszystko po tym, jak na Warszawskim Uniwersytecie Medycznym zaszczepionych zostało 300 pracowników szpitali WUM i grupa 150 osób obejmująca m.in. rodziny pracowników, pacjentów będących pod opieką szpitali i placówek WUM, w tym znane postaci kultury i sztuki (18 osób), które zgodziły się zostać ambasadorami powszechnej akcji szczepień.

– Minister zdrowia Adam Niedzielski zlecił pilną kontrolę podmiotów, co do których pojawiły się uzasadnione wątpliwości złamania obowiązujących zasad przeprowadzania szczepień – poinformował rzecznik prasowy rządu Piotr Müller.

W opublikowanym komunikacie NFZ tłumaczy, że szczepienia przeciw COVID-19 są wykonywane dla osób z danego etapu.

– Aktualnie wyszczepiane są osoby z grupy „0”, czyli m.in. personel medyczny. Szczepienia mogą być realizowane dla innych osób TYLKO I WYŁĄCZNIE w przypadku ryzyka zmarnowania szczepionki poprzez brak stawiennictwa osób uprawnionych. NFZ zażąda pilnych wyjaśnień od podmiotów, w których pojawiły się uzasadnione wątpliwości co do złamania tych zasad – poinformował NZF.

(fot. pixabay.com)

53 komentarze

  1. Kolegium rektorskie uniwersytetu medycznego też pierwsze się zaszczepiło, jak tylko szczepionki przyjechały ,,żeby dać dobry przykład…” . Tymczasem zabrakło szczepionek dla medyków pracujących przy pacjentach covidowych. Jak chcieli dać dobry przykład, to trzeba było wziąć szczepionki i zaszczepić swoich kolegów, którzy wiele miesięcy pracują z pacjentami chorymi na covid albo do DPS – u i zaszczepić pensjonariuszy. Tchórze

    • teraz by wypadało, żeby najważniejsi zaszczepieni stanęli przy łóżkach pacjentów chorych na covid i zaczęli zap… za lekarzy, którzy oczekują na to szczepienie

  2. I o co tu chodzi? Szkoda szczepionki? A moze dla kazdej grupy jest inny rodzaj szczepionki? ???

  3. Pierwsi medycy, tia… Okazuje się że w pierwszej kolejności zostało zaszczepionych najwięcej osób z administracji szpitala. Wiadomo, mają największy kontakt z chorymi.
    Ale… niech biorą.

Z kraju