Nowe władze resortu infrastruktury oraz województwa lubelskiego przyjechały dziś rano do protestujących przewoźników. Rozmawiano o bieżącej sytuacji, a także planowanych krokach. Spotkanie przebiegało w świątecznej atmosferze.
ten „żont” to zbierania pierdzistołków bez żadnej fachowej wiedzy kierunkowej – narobili stanowisk żeby się nachapać
historia
był jeden misiewicz a tu w każdym ministerstwie po 6 – dla każdego stołek
Tir
Na taczce było go wywieźć.
_jodor
Politycy. W jednej ręce opłatek, a w drugiej za plecami nóż i tylko czekać aż wbiją w plecy
C.B
Dwóch bezbożników pojechało sie opłatkiem łamać,lepiej by w cymbergaja pograli z protestującymi to była by chociaż rozrywka
1111
Nie mieszaj do tego Boga to nie jego wina że od początku protestu żaden pisuar do nich nie pojechał.
i już
Kierowcy raczej doceniają to, że ludzie z nowego rządu przyjeżdżają z nimi rozmawiać. Pisodioci przed komputerkami plują w komentarzach. Nikt wam poza Jarkiem nie dogodzi.
Sielanka ,a to dopiero początek
ten „żont” to zbierania pierdzistołków bez żadnej fachowej wiedzy kierunkowej – narobili stanowisk żeby się nachapać
był jeden misiewicz a tu w każdym ministerstwie po 6 – dla każdego stołek
Na taczce było go wywieźć.
Politycy. W jednej ręce opłatek, a w drugiej za plecami nóż i tylko czekać aż wbiją w plecy
Dwóch bezbożników pojechało sie opłatkiem łamać,lepiej by w cymbergaja pograli z protestującymi to była by chociaż rozrywka
Nie mieszaj do tego Boga to nie jego wina że od początku protestu żaden pisuar do nich nie pojechał.
Kierowcy raczej doceniają to, że ludzie z nowego rządu przyjeżdżają z nimi rozmawiać. Pisodioci przed komputerkami plują w komentarzach. Nikt wam poza Jarkiem nie dogodzi.
Nikt tam go nie chciał.
UA bojownicy za szlaban przy granicy…