Mieszkańcy natrafili na „zakleszczone orły”. Bieliki udało się uratować, trafiły pod opiekę specjalistów (zdjęcia)
18:38 06-02-2022
Na nietypowe znalezisko natknęli się dzisiaj mieszkańcy Majdanu Zahorodyńskiego w gminie Siedliszcze w powiecie chełmskim. Na ziemi, pod sosną, leżały, jak to określili „zakleszczone orły”. Ponieważ ptaki żyły, lecz od razu było widać, że są w fatalnym stanie, postanowili im pomóc. O wszystkim zaalarmowani zostali specjaliści z Lubelskiego Towarzystwa Ornitologicznego.
Jak się okazało, były to wczepione w siebie pazurami bieliki. Ornitolodzy musieli włożyć sporo wysiłku, aby je rozdzielić. Oba wyczerpane ptaki były też ranne. Jeden miał poważne obrażenia oka, drugi przebity szponem dziób. Podjęto decyzję o ich przetransportowaniu do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt w Skrzynicach. Obecnie bieliki nabierają sił i powoli dochodzą do siebie.
Tego typu sytuacje na przełomie zimy i wiosny nie należą do rzadkości. Ptaki łączą się wówczas w pary, jak też zakładają gniazda. To oznacza walki między samcami, czy to o partnerkę, czy też o rewir. Najczęściej odbywają się one w powietrzu, jednak kiedy ostre szpony bielików wbiją się w przeciwnika, potrafią obaj spaść na ziemię. Niekiedy na skutek takich walk ptaki tracą nawet życie.
(fot. Lubelskie Towarzystwo Ornitologiczne)
… wielki szacun
Im mniej drapieżników tym więcej żarci dla nas.
JWK, obyś podzielił los „drapieżników”! Z-nij!
… jeden nadleciał z białorusi … to szpieg
żaden nie wygrał, a za rok przekaże nieudane geny potomstwu i populacja w efekcie bedzie słabsza
Jestem zadziwwiony ilu de.ili chodzi po tym świecie
To pewnie w salonie krzywych luster byłeś.
Poznałeś Darka?
Szczepiły się?
„Co Bóg złączył, człowiek niech nie rozdziela”
Bieliki to nie orły. Należą do jastrzębiowatych.
No normalnie diabeł ich opętał.Skąd u ptaków taka złość i nienawiść do siebie,będą musiały się wyspowiadać za swoje niecne czyny.