Nie miał prawa jazdy, zderzył się z fordem. Usiłował uciekać, został zatrzymany
21:59 27-05-2017
Do wypadku doszło w sobotę około godziny 16:30 w miejscowości Tuszów Kolonia. Na drodze Lublin – Bychawa zderzyły się dwa samochody osobowe: nissan i ford. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespoły ratownictwa medycznego oraz policja. Na miejsce zadysponowano także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy lubelskiej drogówki wynika, że kierujący nissanem mężczyzna jechał w kierunku Lublina. Pojazd ciągnął przyczepkę, która była załadowana dużą ilością drewna. Na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, w wyniku czego auto zjechało na przeciwległy pas jezdni i zderzyło się z jadącym z naprzeciwka fordem.
Podróżujące fordem cztery osoby w tym dziecko, zostały przetransportowane do szpitala. W najpoważniejszym stanie jest kobieta, która jak nas poinformowano, doznała obrażeń wielonarządowych. Tymczasem dwie osoby jadące nissanem uciekły z miejsca zdarzenia. Kierowcę, który także usiłował się oddalić, udało się zatrzymać.
Po kilkudziesięciu minutach w rękach policjantów byli też już obaj pasażerowie. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca był trzeźwy. Nie posiadał za to uprawnień do kierowania pojazdami. Mężczyzna został zatrzymany, będzie też sprawdzony na zawartość w jego organizmie środków odurzających. Droga Lublin – Bychawa przez kilka godzin była zablokowana.
Galeria zdjęć
(fot. lublin112)
2017-05-27 21:44:06
Taką przyczepą jeździć bez prawa jazdy? Szok!!! Mógłby przynajmniej jechać 30 na godzinę, żeby nikogo nie zabić.
Rannej kobiecie i jej rodzinie życzę dużo, dużo zdrowia. A temu, co siedział za kierownicą – co najmniej trzech lat za kratami.
W sumie nie ma co gościa już hejtować – nie dość, że pójdzie siedzieć, to jeszcze będzie musiał zapłacić ze 100.000 zł w ramach odszkodowania dla ofiar wypadku.
Nic mu nie zrobią . Handluje samochodami i mam komis i wszystko mam przepisane na żone i rodziców. Mieszkanie i firma na rodziców i jeden prywatny samochod na żone. Ściga mnie taki jeden od kilku lat i nic ze mnie nie może sciagnac. Tez dwa lata jezdziłem bez papierow ale nie patrolem z wieksza od niego przyczepa i do tego przeladowana, kto mu taki pomysl do glowy wbił ?
Nie jest doprecyzowane bez jakich uprawnień.
Przyczepka jest dwuosiowa i zapewne z hamulcem najazdowym a na taką przyczepkę trzeba mieć prawojazdy jak do ciągnecia lawety dodatkowo taka przyczepka musi przechodzić przegląd corocznie.
To jest przyczepka dwuosiowa i z hamulcem także jest przystosowana do przewożenia dużych ciężarów i nie może być mowy o przeładowaniu. na podobnych holuje się smaochody