Nie dość, że przebiegał przez jezdnię, to jeszcze wybrał sobie na to dość niefortunne miejsce. Nie udało mu się dotrzeć na chodnik, został potrącony przez mercedesa.
To tylko potwierdza że piesi nie znają przepisów. I mają wszystko głęboko w d… dla nich liczy się aby przebieganie i oni sami.
Zenek
To był wypadek. Zdarza się nawet najlepszym. Rozumiecie różnice między wypadkiem a celowym działaniem? Jeżeli nie, to jesteście po prostu głupi!
Pabloo(oryginał)
Pan (sic) z audi kombi, z ul. Bursztynowej niech się zgłosi do kulsonów po mandat i niech poda numer ubezpieczenia. W celu naprawy znaku drogowego w który wjechał w środę wieczorem cofając. Potrafiłeś bydlaku obejrzeć kałdi z tyłu, a znaku już nie postawiłeś do pionu ? Mam twoje blachy i nagranie- baranie. Masz czas do poniedziałku.
Erwin
Hahaha, gość jak to czyta pewnie skręca się ze śmiechu bo jakiś frustrat jeżdżący mercedesem za 1,5 mln razem z żulami mu grozi. I jeszcze to „masz czas do poniedziałku”, normalnie powiało grozą…
To tylko potwierdza że piesi nie znają przepisów. I mają wszystko głęboko w d… dla nich liczy się aby przebieganie i oni sami.
To był wypadek. Zdarza się nawet najlepszym. Rozumiecie różnice między wypadkiem a celowym działaniem? Jeżeli nie, to jesteście po prostu głupi!
Pan (sic) z audi kombi, z ul. Bursztynowej niech się zgłosi do kulsonów po mandat i niech poda numer ubezpieczenia. W celu naprawy znaku drogowego w który wjechał w środę wieczorem cofając. Potrafiłeś bydlaku obejrzeć kałdi z tyłu, a znaku już nie postawiłeś do pionu ? Mam twoje blachy i nagranie- baranie. Masz czas do poniedziałku.
Hahaha, gość jak to czyta pewnie skręca się ze śmiechu bo jakiś frustrat jeżdżący mercedesem za 1,5 mln razem z żulami mu grozi. I jeszcze to „masz czas do poniedziałku”, normalnie powiało grozą…