Z naszego maila: – Nie tylko kierowcy mają problemy z rozpoznawaniem kolorów świateł na skrzyżowaniu
18:32 15-05-2015
Temat skrzyżowania ul. Dolna 3 Maja z al. Solidarności sprawił, że pod ostatnim nagraniem Czytelnika pojawiło się wiele komentarzy. Zachęciło to naszych Czytelników do nadsyłania kolejnych nagrań z tego miejsca.
Tym razem na filmie widać jak piesi ignorują czerwone światło na sygnalizatorze i pokonują al. Solidarności z narażeniem życia. Co więcej na nagraniu widać także rowerzystkę, która bezstresowo przejeżdża na czerwonym świetle po pasach.
Apelujemy do pieszych i rowerzystów o odrobinę rozwagi. Takie zachowanie na drodze może mieć przykre w skutkach konsekwencje.
2015-05-15 18:00:56
(fot. wideo dark_raven)
Pieszy to niestety najgłupszy uczestnik ruchu drogowego – często z zerowym pojęciem o przepisach i bezpiecznym zachowaniu. Co gorsze, także najsłabszy – ze swoimi błędami czy głupimi pomysłami nie ma szans z innymi – uszczerbek na zdrowiu, kalectwo lub śmierć. Ostatnio była dyskusja o wprowadzeniu możliwości przechodzenia na czerwonym. Według mnie, to jak dać małpom brzytwę – same się pozabijają.
Nie należy wszystkich mierzyć swoją miarą.
Obcowałem swojego czasu przez pewien czas z ZEZWOLENIEM na przechodzenie przy czerwonym świetle.
W Portugalii tak się porusza pieszo i nie sprawia to żadnych problemów.
Przejście na czerwonym jest obwarowane jedną zasadą – nie może być innych uczestników ruchu dookoła nas.
Czyli, jeżeli nic nie jedzie w zasięgu wzroku a ja mam CZERWONE to nie stoję po to żeby stać tylko mam PRAWO
przejść przez ulicę,
Podobne komentarze czytałem przy zezwoleniu na jazdę motorowerami o pojemności 125 cm.
Też co niektórzy wypisywali brednie, że będzie mnóstwo wypadków i jakie to będzie niebezpieczne.
Podczas gdy w wielu krajach UE – Włochy, Hiszpania – można na prawo-jazdy samochodowym jeździć skuterami do 125cm.
My Polacy naprawdę nie jesteśmy głupsi od reszty Europy i nie trzeba nam wszystkiego NAKAZYWAĆ i ZAKAZYWAĆ.
Potrafimy o wiele lepiej wykorzystać nasze mózgi od nie jednych zachodnich europejczyków.
Najsłabsze ogniwa ( zwani idiotami ) sami się wyeliminują bez ciągłego ZAKAZYWANIA.
Jednak co niektórym marzą się „tamte czasy” kiedy za wszystko decydowała WŁADZA i to ONI wiedzieli lepiej od nas co można a czego nie można,
Zgadzam się w 100%, ostatnio dostałem mandat za przejście na czerwonym świetle koło siłowni na nadbystrzykiej o 2 w nocy… pech chciał że jedyne auto jakie się napatoczyło to nie oznakowana insignia 😉 i nie pomogły tłumaczenia że po cholere mam stać i czekać na zielone skoro jest cisza spokój i ruch w zasadzie zerowy… ale na czymś muszą trzepać pieniądze
Nie myl pieszego z pedalistą co ma zawsze racje…
drogi użytkowniku „ja”, pamiętaj że sam jesteś pieszym, więc jak widać na załączonym obrazku mądrością na pewno nie grzeszysz. odnosząc się do filmików, widzimy końcową scenę, być może w trakcie wejścia na pasy świeciło się zielone dla pieszych… a z drugiej strony materiał jest tak kiepskiej jakość, że równie dobrze mogło śmiecić się cały czas zielone zamiast czerwonego, a i tak tego nie widać na nagraniu
hahaha, dobrze że nie znaleziono tam jeszcze śladów trotylu
Przecież pieszy już schodził z przejścia;)
@dzik, i zazwyczaj jak schodzi z przejścia dochodzi do potrąceń.
No jasne – pieszy zawsze schodzi z przejścia w momencie potrącenia, nawet gdy dopiero na nie wchodzi.
Kierowcom prawka, to może pieszym buty zabierać
a potem lament ze to kierowca jest winny potracenia pieszego, a nie glupota tego drugiego…