Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Ludzkie szczątki na polu w Bychawie. Znaleziono przy nich coś jeszcze

Kilka dni temu na jednym z pól w Bychawie zostały ujawnione ludzkie szczątki. Wstępne ustalenia wskazują, że to pozostałości żołnierza z czasów I wojny światowej, prawdopodobnie rosyjskiego.

Do ujawnienia ludzkich szczątków doszło w minioną środę na jednym z pól w Bychawie. Policjanci otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że w trakcie prac ziemnych natrafiono na kości oraz amunicję strzelecką.

Na miejscu interweniowali policjanci. Jak się okazało w wykopie znajdowały się ludzkie kości, m.in. fragmenty czaszki oraz inne kości i ich fragmenty. Oprócz tego natrafiono na amunicję i artefakty mogą świadczyć o tym, że szczątki mogą należeć do carskiego żołnierza z czasów I wojny światowej. Wszystko, co zostało odkryte w ziemi, zabezpieczono do dalszych badań.

Walki pod Bychawą w trakcie I wojny światowej

Należy pamiętać, że w trakcie I wojny światowej wiele polskich miejscowości miało wątpliwy zaszczyt bycia kilkakrotnie na pierwszej linii frontu – wśród nich znalazła się także Bychawa. To tutaj w latach 1914-1915 front przetaczał się aż trzy razy. Pierwszy raz miał miejsce 27 sierpnia 1914 r., gdy jednostki austro-węgierskiej 1 Armii w zwycięskim marszu parły na północ w kierunku Lublina – Bychawę zajęły oddziały należące do V Korpusu austro-węgierskiego.

Kilka dni później niepomyślny był dla Austriaków rozwój wydarzeń we wschodniej Galicji, gdzie natrafili oni na przeważające liczebnie armie rosyjskie i ponieśli porażkę, zmusił ich do zatrzymania swojego natarcia na Lubelszczyźnie, a potem – w obliczu podjętej 4 września kontrofensywy rosyjskiej – do rozpoczęcia stopniowego i odbywającego się wśród ustawicznych walk odwrotu ze zdobytych terenów.

W ten oto sposób pod Bychawą ponownie pojawiły się – tym razem wycofując się w kierunku południowym – masy cesarsko-królewskich wojsk i postępujące za nimi oddziały carskie, które 5 września wyparły Austriaków z linii Bychawka-Ossowa oraz zdobyły wzgórze 269 leżące 2 km na północ od Bychawy.

(fot. Policja\źródło informacji o walkach:  I wojna światowa na Lubelszczyźnie w latach 1914-15: Walki pod Bychawą w dniach 6-9.09.1914 r. cz. 1)

11 komentarzy

  1. Niestety, Polacy musieli walczyć po obu stronach frontu, zależnie od zaboru z którego pochodzili.
    Parszywa historia…

  2. Wyzwoliciel jak zwykle

  3. Wielu Polaków siłą wcielonych do armii carskiej zginęło bez wieści podczas I wojny światowej. Do dziś w wielu domach wspomina sie o nich. Ciekawe jakiej narodowosci byl ten żołnierz.

  4. Przodek kaczyńskiego. Tak wynika z IPN i wikipedii.

  5. ruski to do szamba tam miejsce każdego ruska

    • urojonie z zamienniku leku online

    • Jak widać głąbie twoja edukacja szkolna zakończyła się na etapie, w którym jeszcze nie było lekcji historii.
      W przeciwnym wypadku wiedziałbyś, że w trakcie I Wojny Światowej wielu Polaków walczyło po różnych stronach i w różnych mundurach.
      W zależności od tego, w jakim rejonie „zaborcy” mieszkali.

  6. Wow, tytuł tej informacji mnie rozwalił, napiszcie szczątki z przed stu lat, a tu taka sensacja ,ludzkie szczątki w Bychawie

  7. śmierć żołnierza jest jedna jedyna
    nigdy więcej wojny!!!

  8. Bitwa na polach Tarnawki. – spisane wspomnienia Jana Zająca ze wsi Tarnawka – wyszukajcie w internecie.

Z kraju