Lublin: Zablokowana ul. Osmolicka po zderzeniu dwóch pojazdów
07:24 12-05-2017
Do zdarzenia doszło w piątek przed godziną 7 na ul. Osmolickiej w Lublinie, przed skrzyżowaniem z ul. Cienistą. Jak nam przekazano doszło tam do zderzenia osobowego citroena z dostawczym iveco.
Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego, straż pożarna i policja. Strażacy przy użyciu sprzętu hydraulicznego uwolnili kierującą citroenem z rozbitego pojazdu i przekazali zespołowi ratownictwa medycznego. Poszkodowana została przetransportowana do szpitala.
W rejonie wypadku droga jest całkowicie zablokowana. Ruch skierowano od strony Bychawy na objazd przez Prawiedniki i Mętów. Na miejscu policjanci ustalają dokładne okoliczności zdarzenia.
2017-05-12 07:05:37
(fot. nadesłane Piotr)
Nie wiem jaka była przyczyna – fakt faktem, że tam nieźle zapierda….ą. Wydaje mi się że jest ograniczenie do 90 (odcinkowo 60), a jak jade zgodnie z tym to co chwila ktoś wyprzedza. Nawet jadąc ścieżką rowerową mam wrażenie że kask z głowy urwie jak coś obok przejeżdża. Ludzie! To jest teren leśny – było już kilka wypadków ze zwierzętami!!!
pigrys jeździj lasem jak coś ci nie pasuje
Widzę, że ustawiłeś się w kolejce do interwencji służb ratunkowych, Zaeld
Szkoda zwierząt, ktore możesz rozjechać, ciebie nie….
A Ty nie jeździj wogole no przez takich nie winni ludzie giną :/
Pigrys, zazwyczaj jeździ się tam tyle, na ile pozwalają warunki – czyli powyżej setki właściwie już się tylko odbijasz od kolein. Ewentualnie szybciej podczas wyprzedzania. Niektórzy jeżdżą tyle, na ile pozwala im wyobraźnia, a jak wiadomo jest ona wartością deficytową u wielu kierowców. Co do ścieżki – cieszmy się, że jest, bo to odciążenie dla wszystkich użytkowników ruchu drogowego, a jeśli mowa o wypadkach ze zwierzętami… cóż… umiarkowana prędkość bywa wskazana, bo często się zdarza, że zwierzak chce się przedostać na drugą stronę lasu i nie ma ani co się temu dziwić, ani mieć do niego pretensji. Nieszczęście może się trafić i przy 50km/h, ale ostrożność i uwaga w lesie wskazana. Pozdrawiam.
Najlepsze w tym wszystkim jest to, że ciągle się rozpisują o złej nawierzchni na tej drodze, konieczny remont drogi bla bla bla. Ale jakoś ta ’ zła nawierzchnia’ nie przeszkadza im w zapier…
Przy lepszej nawierzchni można by było szybci zapier… nieprawdzaż ?
nie raz widzę jak auta nie mogą jechać swoim pasem przez te garby na krańcach drogi więc nie pisz głupot. NOWa nawierzchnia się prosi . Wszędzie można jechać szybko na złej i dobrej . nie ma to różnicy
ciesz sie rowerzysto że tobie drogę zrobili równą bo po pochyłej byś pewnie szlaczkiem jechał
Pani zbyt uwierzyła w swoje umiejętności i straciła panowanie – to jak się do takiej zwracać?
Faktycznie bałwan z Ciebie, policja ustala jak doszło do wypadku, ale Ty już przecież wiesz, już wydałeś wyrok. Byłeś tam, widziałeś? Czy za samo bycie kobietą wskazałeś winnego?
A może sprawdzać logi z telefonu takich paniuś? Coś często ostatnio słychać na lublin112 o podobnych wyczynach pań.
Jak obecnie sytuacja? Da się przejechać?
A ja, co Wam powiem, to Wam powiem, ale dla niektórych to te nasze drogi są za wąskie.
Nawet zdecydowanie za wąskie.
I tyla.
Najlepsze drogi są w Hamburgu k/Piask
Czy mozna teraz przejechac?
Podziękowania dla pana, który puścił objeżdzających przez ul. Krężnicką mimo zablokowanej z powodu robót drogowych drogi.
Byłem przy tym. Kobieta prawdopodobnie straciła przytomność i zjechała na drugi pas.
No właśnie.. każdemu się może zdażyć. Oby nie podczas jazdy! Ponoć jak jedziesz i czujesz że coś się dziwnego dzieje to trzeba spróbować mocno kasłać – zawsze to kilka sekund do wytracenia predkości….ale już nie pamiętam gdzie to przeczytałem 🙁
Zacznijmy od tego, która przytomna jezdzi.
Gdzie się rodzą takie typy jak ty? Pod każdym artykułem z kobietami w roli głównej czytam twoje głupie komentarze. Coś się tak czepił?
Szanowny Krys’ie – brak instynktu samozachowawczego, a nawet głupotę, zasłabnięciem też można tłumaczyć.
Kuwa silnik jej wybuchł w tym gracie ?
Nie, wybuchu nijakiego nie stwierdzono, ino dzielni strażacy zapobiegli wtórnemu wykorzystaniu tego co jeszcze chwilę przed ich przyjazdem samochodem było.
TAM powinna być droga a nie fala dunaju gdzie buja auta na boki przez te dziury i koleiny
Dzięki za wiadomość o tych falach – będę jechać wolniej, chociażby z tej racji, że łatwo zapadam na chorobę morską, czyli rzygam podczas bujania.
lepiej wygląda jak stare BMW co by pewnie wilkorotnie spawane się rozpadło w drobny mak ale i tak by sklecili