Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Lublin na drugim miejscu w rankingu 10 największych polskich miast najbardziej przyjaznym rowerzystom

W najnowszym rankingu 10 największych polskich miast najbardziej przyjaznym rowerzystom, Lublin zajął drugie miejsce. Oceniano zagęszczenie dróg dla rowerów, ilość wypadków z udziałem jednośladów, czy też system wypożyczalni rowerów.

Z roku na rok jazda rowerem staje się coraz bardziej popularna. Nie jest to już tylko rekreacja, lecz wiele osób wybiera dwa kółka aby dotrzeć do pracy, szkoły, czy też na uczelnię. Również wiele miast inwestuje miliony złotych w rozwój infrastruktury rowerowej oraz miejskich wypożyczalni, zachęcając kolejnych mieszkańców do regularnego korzystania z dwóch kółek. Morizon.pl, największy w Polsce portal z ogłoszeniami nieruchomości, przygotował ranking 10 największych polskich miast, w których najwygodniej i najbezpieczniej mogą poruszać się rowerzyści. Ranking powstał na podstawie punktów przyznawanych oceniając trzy elementy: infrastrukturę dla rowerzystów, bezpieczeństwo oraz systemy rowerów miejskich.

Oceniając dostępność i rozmiar infrastruktury, uwzględniono łączną długość ścieżek rowerowych i pasów ruchu, kontrapasów oraz ciągów pieszo-rowerowych w każdym z badanych miast. Te dane porównano z powierzchnią miast, obliczając, ile kilometrów infrastruktury przypada na każdy kilometr kwadratowy. Im wyższy był współczynnik, tym dane miasto otrzymywało więcej punktów. W tej kategorii zwycięzcą została Warszawa, która w ubiegłym roku przekroczyła granicę 500 km dróg rowerowych. Lublin zajął czwarte miejsce z zagęszczeniem dróg dla rowerów na poziomie 959 m na km kw.

Jeżeli chodzi o bezpieczeństwo, pod lupę wzięto policyjne statystyki dotyczące wypadków z udziałem rowerzystów w 2017 r. Na ich podstawie wyliczono wskaźnik wypadków na każde 100 tys. mieszkańców. Liderem okazała się Bydgoszcz, gdzie w zeszłym roku odnotowano jedynie 19 wypadków z udziałem rowerzystów. Lublin zajął tu piąte miejsce.

W kategorii systemów rowerów miejskich bezkonkurencyjne okazało się warszawskie Veturilo, wyprzedzając Lubelski Rower Miejski i Łódzki Rower Publiczny. Miejskie wypożyczalnie rowerów oceniane były w trzech kategoriach, punkty przyznawano za liczbę dostępnych pojazdów, liczbę stacji i cenę jaką należy zapłacić za godzinę jazdy. Lublin zajął drugie miejsce, jeden pojazd przypada tu na 358 mieszkańców, choć ogółem miejskich rowerów jest trzykrotnie mniej niż w Warszawie.

Ostatecznie, po podliczeniu punktów z każdej kategorii, powstał ranking 10 największych polskich miast najbardziej przyjaznym rowerzystom. Pierwsze miejsce zajęła w nim Warszawa, na drugim miejscu uplasował się Lublin, na trzecim zaś Łódź. Kolejne miasta w zestawieniu to: Poznań, Kraków, Szczecin, Bydgoszcz, Katowice, Wrocław i Gdańsk. W przypadku Gdańska, znajduje się on na końcu zestawienia gdyż w tym mieście nie ma systemu wypożyczalni rowerów, przez co otrzymał on najmniej punktów.

56
(fot. archiwum)
2018-07-03 21:43:29

17 komentarzy

  1. Brawo Żuk!!!?

  2. Na którym miejscu jest Lublin w rankingu miast zadłużonych? Może też coś o zarobkach i dostępie do dobrze płatnej pracy? Wymalować pasy, każdy głupi potrafi.

  3. Szkoda tylko ,że nie bierze się pod uwagę jakości niektórych dróg jak ta prawie nowa obok ogrodu botanicznego i skansenu, tragicznej jakości pasów rowerowych np na ul Zbozowej i wielu nieprzemyslanych rozwiązań jak koniec drogi rowerowej, brak wjazdu z jezdni na drogę bez krwęznika wysokiego i pod odpowiednim katem do jazdy (i nie ma być to wjazd prostopadły do jezdni)

    • ciekawe jak sie dostać od Zbożowej na I górkę…bo przy skansenie kończy sie trasa rowerowa…a jak bydowali wiadukt…to raptem zapomnieli o rowerzystach

  4. szkoda że nie dla kierowców aut i rowerzystów

    • Skoro pedalarze mają tak dobrze, to dlaczego jutro osobówki znowu zakorkują miasto?

      • Bo nikt nie dba w logiczny sposób o infrastrukturę.

      • Anty Franiowcy

        Franiu, czuj się wyróżniony jako ten 1 z 10, a nie jeszcze marudzisz. Twój trójkołowiec napewno jest szczęśliwy z tego powodu.

  5. 142km dróg dla rowerów – szkoda, że nie tworzących spójnej całości. Większość prowadzi donikąd. Przykłady od lat te same: ścieżka przy Globusie – nie wiadomo kto miałby z niej korzystać, bo nie łączy się z żadną sensowną drogą czy ścieżką rowerową (a po równoległej ulicy K.Wielkiego i Glinianej, albo Zana codziennie porusza się kilkuset rowerzystów). Podobnie wzdłuż Głębokiej pięknie ocieniona ścieżka od Wileńskiej do Filaretów – fajnie, ale najważniejszy fragment (na miasteczko akademickie i lubelskie uczelnie) jakoś nie powstaje, a w druga stronę mamy jedynie pas rowerowy wzdłuż Wileńskiej. Ścieżka na Poniatowskiego – to już kosmos, bo nigdzie jej nie da się sensownie połączyć do sieci ścieżek i dróg rowerowych. I tak jest prawie w każdej dzielnicy. Wyjątkiem są ścieżki wzdłuż nowo budowanych lub remontowanych dróg dwujezdniowych – te w większości mają sens komunikacyjny, ale w centrum miasta jest pustynia.

    • Zgadza się. Centrum to tragedia. Część nowych ścieżek jest projektowana bezmyślnie i jest wręcz niebezpieczna dla rowerzystów np. ścieżka Armii Krajowej – Bohaterów Monte Cassino lub Armii Krajowej – Jana Pawła II.
      Tacy projektanci powinni stracić uprawnienia i do kopania rowów!

    • Nie zawsze przy nowo wybudowanych robią ścieżki rowerowe, np. Ulica Abramowicka była niedawno remontowana i nikt nie zaplanował tam ani centymetra ścieżki rowerowej. A strach tam jeździć rowerem, bo auta rozwijają tam takie prędkości za światłami mimo ograniczenia

    • a weź w życiu kieruj się trochę wyobraźnią to i ścieżki rowerowe znajdziesz sobie

      • Ci, co kierują się wyobraźnią jeżdżą głównie po chodnikach. Obserwując codzienne poczynania kierowców na lubelskich ulicach strach wjeżdżać na nie rowerem. Rowerzyści też nie są święci, ale w starciu blaszana puszka-rower, ten drugi raczej nie ma szans.

  6. Szkoda tylko, że w razie potrzeby nie sposób dodzwonić się do infolinii obsługującej rowery miejskie. Są wszędzie podane dwa numery, gdzie poza automatyczną obsługą interesantów, żaden konsultant nie odbiera telefonów. Przynajmniej ja kilkukrotnie miałem taką sytuację.

  7. Serio??? Chyba na drugim od końca!!!

Z kraju