Lubelszczyzna ma szansę stać się bursztynowym zagłębiem. Niebawem ruszy kolejna przemysłowa kopalnia

Za kilka miesięcy, a dokładnie w czerwcu, w naszym regionie ma ruszyć druga przemysłowa kopalnia bursztynu. Jak informuje Puls Biznesu, do rozpoczęcia wydobycia na dużą skalę przymierza się firma White Amber. Zamojska spółka posiada koncesję, na podstawie której spodziewa się w ciągu 5-7 lat pozyskać ok. 100 ton surowca.

Obecnie w Niedźwiadzie koło Lubartowa działa jedyna w Polsce i w Unii Europejskiej przemysłowa kopalnia tego kamienia, którą prowadzi firma Stellarium. Wiadomo, że tylko w 2019 i 2020 roku z tej okolicy pozyskano ponad 12 ton bursztynu. Jego wiek szacowany jest na ok. 40 mln lat.

– Jestem przekonany, że powstanie tu prawdziwe bursztynowe zagłębie. To, co dzieje się teraz, to dopiero początek eksploatacji na wielką skalę – mówi w rozpowie z Pulsem Biznesu Henryk Ciosmak, prezes Stellarium.

Wbrew powszechnej opinii, to właśnie na Lubelszczyźnie, a nie nad morzem, jest prawdziwe bursztynowe zagłębie. Według szacunków geologów, złoża koło Lubartowa liczą około 1300 ton surowca, tymczasem w województwie pomorskim niespełna 59 ton. Dodatkowo w naszym regionie pokłady bursztynu znajdują się płycej, gdyż od razu pod złożem piasku. Tym samym jego wydobycie na skalę przemysłową jest ekonomicznie opłacalne.

Stellarium sprzedaje wydobyty bursztyn producentom biżuterii i przedmiotów użytkowych, odbiorcami są też firmy kosmetyczne oraz producenci alkoholi. White Amber także zamierza w ten sposób zbywać uzyskany surowiec, jednak w planach ma również uruchomienie własnego zakładu, który będzie produkował wyroby z bursztynem. Chodzi o to, aby część bursztynu została na Lubelszczyźnie i była tutaj przerabiana. Dzięki temu powstaną dodatkowe miejsca pracy, jest też szansa na to, aby bursztyn stał się regionalną atrakcją.

(fot. Stellarium)