Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Lubelskie ogrody działkowe chcą remontować ogrodzenia i budynki. Złożono ponad 30 wniosków o dofinansowanie

Pół miliona złotych przeznaczyło miasto na dofinansowanie do remontów i drobnych inwestycji na terenie Rodzinnych Ogrodów Działkowych. Wnioski, które wpłynęły, opiewają na cztery razy wyższą kwotę.

Zakończyło się przyjmowanie wniosków na wsparcie finansowe dla Rodzinnych Ogrodów Działkowych w Lublinie. W ramach ogłoszonego przez miasto konkursu, miasto przeznaczyło na ten cel 500 tys. zł. Środki te mają być przeznaczone na dofinansowanie do remontów i drobnych inwestycji.

O dotację mógł występować każdy z lubelskich ogrodów działkowych, jednak przyjmowane było tylko po jednym wniosku. Wsparcie nie mogło też przekroczyć 80% kosztów planowanych inwestycji. Wpłynęły 34 wnioski na łączną kwotę ponad 2 mln złotych. Obecnie prowadzona jest procedura oceny i uzupełniania poszczególnych projektów.

– Konkurs na wsparcie inwestycji w rodzinnych ogrodach działkowych ponownie cieszy się dużym zainteresowaniem. Otrzymaliśmy ponad 30 wniosków o dofinansowanie do działań, które działkowcy uważają za ważne i pilne. Dzięki nim poprawią się warunki korzystania z działek, a tym samym zwiększy dostępność społeczności lokalnej do tych zielonych miejsc wypoczynku i rekreacji – mówi Krzysztof Żuk, Prezydent Miasta Lublin.

Jak wyjaśniają urzędnicy, złożone przez zarządców ogrodów wnioski przeszły już ocenę formalną. W części z nich znajdowały się uchybienia, jednak nie wyklucza to ich z dalszej procedury. Oczywiście, jeżeli w ciągu siedmiu dni złożone zostaną uzupełnienia projektów. Chodzi głównie o uzupełnienie podpisów osób reprezentujących dany ogród, poprawienie błędów rachunkowych w części budżetowej projektu, oraz o uzupełnienie informacji.

Patrząc na potrzeby, jakie zgłaszają Rodzinne Ogrody Działkowe, w znacznej mierze wnioski dotyczą naprawy lub wymiany ogrodzeń, remontu budynków administracyjnych, elektryfikacji terenu lub też założenie monitoringu. W przypadku ROD „Młynarz”, środki mają trafić na odwodnienie terenu, a ROD „Zadębie” zamierza kupić gabloty informacyjne, kosiarkę spalinową i glebogryzarkę.

(fot. Google Street View)

12 komentarzy

  1. Co mnie podatnika obchodzą czyjeś ogródki działkowe. Jak nie mają pieniędzy na ogrodzenie czy remont budynków administracji niech składki podniosą. Miasto nie powinno im ani złotówki dać.

  2. z jakiej paki z moich podatkw?

    • A z jakiej paki z moich podatków chcesz mieć wyremontowaną drogę koło twojej chałupy?

      • Odpowiedź jest prosta:
        Drogą koło Twojej chałupy może jeździć każdy.
        A na wejść i korzystać z takiej działki już nie.

        • Jak to nie. Możesz sobie pójść i wydzierżawić działkę. Są wolne. Więc argument słaby.

        • a co mnie obchodzi, że nie masz gdzie parkować albo Twoje dzieci nie maja się gdzie bawić,

  3. Glebogryzarkę czy kosiarkę niech sami kupią bo na wsi taki spszęt jest prawie w każdym domu i nie chodzą ludzie do gminy czy wójta żeby kupił bądz dołożył pieniędzy.

  4. A czy oznacza to że na terenie ROD Podzamcze nareszcie przestaną być spalane śmieci i odpady zielone zatruwając okoliczne przestrzenie? Zwłaszcza w okresie jesiennym, nie dość że spalane śmieci ze Starych Bronowic to jeszcze „zielone ogródki” biorą udział w projekcie smog dla każdego.

  5. wszystkie powyższe komentarze napisali aktywni działkowcy .

  6. ile kosztuje wydzierżawienie takiej działki? serio pytam 🙂

Z kraju