Lornetki, fotopułapki, drony, a także nowa łódź i samochód. Strażnicy będą jeszcze skuteczniej walczyć z kłusownikami (zdjęcia)
22:10 27-03-2024
W środę w Starostwie Powiatowym w Lubartowie odbyło się oficjalne przekazanie sprzętu dla Społecznej Straży Rybackiej Powiatu Lubartowskiego. Urzędnicy pozyskali środki z unijnego programu „Rybactwo i Morze”, aby doposażyć działających społecznie strażników w nowoczesne narzędzia, które pomocą im znacznie skuteczniej walczyć z kłusownictwem. A to na terenie powiatu wiąż występuje. Jednak, aby działania strażników mogły zakończyć się ukaraniem sprawcy, konieczne jest jego zatrzymanie na gorącym uczynku, bądź też zdobycie bezsprzecznego materiału dowodowego.
W tym właśnie mają pomóc lornetki, termowizory obserwacyjne, monokulary termowizyjne, lustrzanki, drony, fotopułapki, latarki diodowe, czy też kamerki sportowe z osprzętem. Natomiast sprawne przemieszczanie się strażników zapewnią samochód terenowy typu pick-up marki Sangyoung Muso Grand oraz łódź wędkarska wraz z silnikiem. Do tego wszystkiego dochodzi przyczepa do transportu łodzi, stojaki do ważenia ryb, oraz 41 kompletów umundurowania, w skład których wchodzą: kurtka wojskowa, bluza polar, spodnie wojskowe, kamizelka taktyczna i wodery.
Jak zaznacza starosta lubartowski Tomasz Marzęda, sprzęt ten umożliwi strażnikom przeprowadzanie patroli o różnej porze dnia i nocy oraz stały monitoring akwenów wodnych. Z kolei dzięki odzieży ochronnej niestraszna im będzie praca w trudnym i wymagającym terenie.
Obfitość wód ? Chyba w kłusowników.
O, kudłaty na własnych nogach.
O kilkanaście lat za późno stan rybostanu jest tragiczny.
A wszytko wina PZW
Największe spustoszenia robią no kilowcy w wypasionych łódkach z echosondami to są kłusownicy nowocześni ostatni przykład z zalewu zemborzyckiego jak można wybić sandacza w jeden rok.
Jaka łódź?
ciekawe kto ma licencje pilota drona
i po co ten cały sprzęt ??? ryby już dawno nie ma w zbiornikach
a PZW tylko podnosi stawki z roku na rok
-brak dostępu do lustra wody na różnych zbiornikach
-ludzie robią pomosty na własną rękę
-przy zarybieniach przywożona jest woda na wagę a nie ryby ktore maja byc wypuszczone
I tak wszystko zgonią na brzegowych gumofilców bo przecież ciężko skontrolować łódkę koledze który na forum pisze że wszystko wypuszcza😂
teraz , gdy nie ma czego już pilnować ????????? wydają pieniądze na sprzęt do „walki z kłusownictwem” a nie zarybiają nic i niczym
zgadzam sie z poprzednikami. PZW to jedna wielka postkomunistyczna mafia kłusownicza. karty drozeja kazdego roku, nie mozesz sobie nigdzie dalej pojechac bo doplaty juz obowiazuja praktycznie w kazdym innym okregu, a ryb nie ma bo sami legalnie zabieraja, wprowadzaja dodatkowe obostrzenia np. w Bełżycach jest calkowity zakaz zabierania ryb. no i ci elektrosprzetowcy – na komercje jechać. Wody Polskie miały zrobic jedna karte wedkarska na cala Polske, pytam sie czy to w ogole sie stanie???
Uważacie że ten kudłaty to ma odpowiedną fryzurę do zajmowanego stanowiska?
Taki kudłacz reprezentuje Lubartów? Wstyd