Od poniedziałku protestować będą osoby pracujące dla platformy Pyszne.pl. Przyczyną takiej decyzji są względy finansowe, a dokładnie nierówne traktowanie w tym względzie pracowników w zależności od miasta. Tymczasem wszyscy wykonują taką samą pracę.
Takim co są za pracą cały tydzień proponuję rozpędzić się i wydzwonić tym pustym łbem w sciane.Jak siedzicie cały dzien w cieplym biurze i walicie w stolek od poniedziałku do piątku to dla was lajcik ale popracujcie cieżko cały tydzień to inaczej będziecie śpiewac jak przyjdzie dzień wolny.
o.O
A kto ciężki deklu mówi o pracy cały tydzień? Czy ty uważasz, że jak sklep działa pon-nd 6-23, to tam ktoś siedzi 119 godzin tygodniowo na kasie?
miki
Nie ma co się unosić, ja Marco doskonale rozumiem, bo teraz sam siedzę w biurze, a kiedyś pracowałem w niedziele, nie z chęci, tylko dlatego, że nie było innej pracy.
Pytanie do o.O:
czy chciałbyś, aby Twoja: żona, dziewczyna, siostra czy też mama musiała pracować w handlu, w markecie w niedzielę ?
???
Idiotyczne pytanie.
Czy jeśli sklep jest czynny od 6:00 do 22:00, to oznacza, że każdy tam zatrudniony codziennie pracuje po 16 godzin?
Czy pracownik apteki całodobowej wszystkie noce spędza w pracy?
no tak...
„miki” dlaczego tacy jak ty mają problem gdy temat dotyczy pracy w sklepie?
Może ktoś akurat chce pracować w niedzielę?
A ty sam?
Nie widzisz tysięcy ludzi, którzy w niedziele korzystają z komunikacji, chodzą do muzeum lub kina a później do restauracji lub kawiarni?
Może nawet sam bywasz czasami klientem miejsc, w których w niedziele pracują czyjeś „dziewczyny, siostry lub mamy”.
Mamy piękną pogodę zimową ale w niedzielę pewnie chciałbyś pozamykać stoki narciarskie i gastronomię będącą w sąsiedztwie.
Marco
I co z tego że nie cały tydzień jak powiedzmy że ma wolne na tygodniu a w niedziele idzie do pracy a chciałby ten dzień spędzić z najbliższymi jak każdy z nas ale nie bo wy nie możecie zakupów zrobić w sobotę tylko musicie akurat włóczyć sie po marketach w niedziele bo wam się tak upier….. w głowach Deklu
Takim co są za pracą cały tydzień proponuję rozpędzić się i wydzwonić tym pustym łbem w sciane.Jak siedzicie cały dzien w cieplym biurze i walicie w stolek od poniedziałku do piątku to dla was lajcik ale popracujcie cieżko cały tydzień to inaczej będziecie śpiewac jak przyjdzie dzień wolny.
A kto ciężki deklu mówi o pracy cały tydzień? Czy ty uważasz, że jak sklep działa pon-nd 6-23, to tam ktoś siedzi 119 godzin tygodniowo na kasie?
Nie ma co się unosić, ja Marco doskonale rozumiem, bo teraz sam siedzę w biurze, a kiedyś pracowałem w niedziele, nie z chęci, tylko dlatego, że nie było innej pracy.
Pytanie do o.O:
czy chciałbyś, aby Twoja: żona, dziewczyna, siostra czy też mama musiała pracować w handlu, w markecie w niedzielę ?
Idiotyczne pytanie.
Czy jeśli sklep jest czynny od 6:00 do 22:00, to oznacza, że każdy tam zatrudniony codziennie pracuje po 16 godzin?
Czy pracownik apteki całodobowej wszystkie noce spędza w pracy?
„miki” dlaczego tacy jak ty mają problem gdy temat dotyczy pracy w sklepie?
Może ktoś akurat chce pracować w niedzielę?
A ty sam?
Nie widzisz tysięcy ludzi, którzy w niedziele korzystają z komunikacji, chodzą do muzeum lub kina a później do restauracji lub kawiarni?
Może nawet sam bywasz czasami klientem miejsc, w których w niedziele pracują czyjeś „dziewczyny, siostry lub mamy”.
Mamy piękną pogodę zimową ale w niedzielę pewnie chciałbyś pozamykać stoki narciarskie i gastronomię będącą w sąsiedztwie.
I co z tego że nie cały tydzień jak powiedzmy że ma wolne na tygodniu a w niedziele idzie do pracy a chciałby ten dzień spędzić z najbliższymi jak każdy z nas ale nie bo wy nie możecie zakupów zrobić w sobotę tylko musicie akurat włóczyć sie po marketach w niedziele bo wam się tak upier….. w głowach Deklu
A rzućcie to wpi..u .