Spadek temperatury oraz wieczorne opady sprawiły, iż na jezdniach i chodnikach zaczęła tworzyć się warstwa lodu. W związku z tym warto zachować szczególną ostrożność.
Na drogach w całym regionie występują trudne warunki do jazdy. Ruch jest znacznie spowolniony a w Lublinie wiele głównych ulic całkowicie zakorkowanych. Synoptycy wskazują, że padać ma do rana.
Od poniedziałku protestować będą osoby pracujące dla platformy Pyszne.pl. Przyczyną takiej decyzji są względy finansowe, a dokładnie nierówne traktowanie w tym względzie pracowników w zależności od miasta. Tymczasem wszyscy wykonują taką samą pracę.
Od lat słyszą, że ich sytuacja jest znana, że wszyscy im współczują, jednak organy prowadzące i dyrekcja mają związane ręce poprzez ograniczone możliwości. W końcu postanowili głośno upomnieć się o godziwe płace.
Tak jak ostrzegali synoptycy, na drogach zrobiło się bardzo ślisko. Pojazdy mają problem z pokonaniem wzniesień. Tymczasem jak alarmują kierowcy, solarek i piaskarek, poza drogami krajowymi, praktycznie nie widać.
W najbliższych dniach nie ma co planować wypadu na narty, przynajmniej na stoki w naszym regionie. Warunki pogodowe sprawiły, że obiekty będą nieczynne.
Do kilkunastu zdarzeń drogowych doszło w ostatnich godzinach na terenie Lublina. Wszystko po tym, jak zaczął padać deszcz. Na szczęście większość to niegroźne kolizje.
Warunki w jakich przebywały zwierzęta zagrażały ich życiu. Stado kóz zostało odebrane właścicielowi. Była to kolejna interwencja w tym samym miejscu.
Znaczne pogorszenie warunków na drogach naszego regionu zapowiadają służby meteorologiczne. Związane jest to z prognozowanym spadkiem temperatury i kolejnymi opadami.
Zamiast siedzieć przy stole, wiele osób postanowiło oddać się białemu szaleństwu na stokach narciarskich. Można korzystać z czterech w naszym regionie.
Służby weterynaryjne oraz policjanci sprawdzają warunki, w jakich sprzedawane są karpie. Z kolei aktywiści pikietują przed sklepami, które prowadzą sprzedaż żywych ryb.
Prowadzony przez Super Zbieracza lokal z kebabem od kilku dni jest zamknięty. Powodem jest kontrola sanepidu, którego pracownicy wykryli szereg nieprawidłowości. Dla bezpieczeństwa zdrowotnego klientów, wydana została decyzja o natychmiastowym jego zamknięciu. W ostatnim czasie wyszło na jaw wiele spraw, o które oskarżany jest właściciel lokalu.
Na fatalny stan odcinka ul. Nałkowskich w Lublinie zwraca uwagę nasza czytelniczka. Obecnie drogi nie da się praktycznie pokonać. Miasto zapewnia jednak, że w planach jest już budowa w tym miejscu nowej ulicy.