Ktoś zabrał małego pieska. Za informacje, gdzie się znajduje, przewidziano nagrodę pieniężną (zdjęcia, wideo) AKTUALIZACJA
11:42 25-06-2023
– Wczoraj na ulicy Kwiatowej w Dysie z posesji prywatnej wyszedł mały piesek, który został zabrany przez kobietę, która spacerowała ze swoim psem. Za wszystkie możliwe informacje przewidziana jest nagroda pieniężna – poinformowali nas właściciele psa.
Zaginiony pies to Szpic Miniaturowy, ma wagę do 2 kilogramów, kolor biały, wiek 1,5 roku, jest bardzo szczekliwy, nie potrafi grzecznie chodzić na smyczy, próbuje biec do każdego kogo zobaczy, ma ciemniejszą sierść przy oczach. Jak nam przekazano psa miała wziąć szczupła kobieta z ciemnymi włosami.
Wszystkie informacje na temat pieska są ważne. Gdyby ktoś zobaczył zwierzaka proszony jest o kontakt pod numerem tel. 535-655-899 lub z Policją, ponieważ sprawa zaginięcia psa została zgłoszona w komisariacie w Niemcach. Jak dodają właściciele, pies jest w trakcie leczenia. Ważne jest więc, jak najszybsze odnalezienie go.
Aktualizacja
Piesek wrócił do domu. Dziękujemy.
(fot. wideo nadesłane)
Czy to jest pies, czy kawaler/panna na wydaniu?: muszka, kubraczek, kucyki na sierści, frotki. Ludzie jak wy nieświadomie niszczycie swoją bezmyślną miłością zwierzęta.
Różnie ludziom odwala pod deklami, tej akurat tak sfermentowało.
Jeśli widzą Państwo na zdjęciach kubraczki, kucyki i frotki to chyba Państwu odwaliło na dekiel? Takie muszki dostaje pies po wyjściu od psiego fryzjera?
Mam nadzieję, że pies szybko się odnajdzie. Powodzenia właścicielom w poszukiwaniach
Mam maltańczyka, nie ma podszerstka i ma włosy, jest wprost zalecane, żeby w chłodniejsze dni miał jakieś ubranie. Ot tacy wiejscy specjaliści od zwierząt się znaleźli, co wszystko wiecznie w oczy kole xD
Arek tu sam powiat komentuje, więc nie wymagaj za dużo. Oni uważają psa tylko na łańcuchu.
w lubelskim średniowieczem pachnie i trąca konopielką! nie oczekuj za dużo od zazdrosnych sąsiadów.
Szczekliwy. Brrr…
Antonino, tutaj nie widać ale na ulicy widać oraz w sklepie zoologicznym nawet spaceróweczki chore i jeszcze raz chore. Miłego dnia z pupilem
„jest bardzo szczekliwy, nie potrafi grzecznie chodzić na smyczy, próbuje biec do każdego kogo zobaczy”
Do tego muszka specjalnie na instagramowa fotkę i już wiadomo, że właściciele to państwo fajnopolactwo oderwane granatem od pługa. Nawet mi nie żal, a niewykluczone, że „porywaczka” wyświadczyła psu przysługę.
Wygląda ze jakiś elektorat pisowski, nalezał się jej to sobie go wzięła.
Już się odnalazł . Może jakiś nawrócony PeOwiec oddał go ze skruchą .
łżesz jak chyży rój
Bravissimo! Tusk go przyniósł na własnych barkach i wziął nagrodę.
Śliczności. A to towarzystwo złośliwie komentujące to może zazdrosne że pies ma muszkę a oni nie?
Trochę wstyd z czymś takim wychodzić na spacer, tylko owczarek niemiecki to jest pies, a nie szczury na smyczy
Szczura należy szukać w piwnicach na Bronowicach.