Kradł kabel, zrobił zwarcie. Połowa Puław bez światła
09:30 23-12-2013
Kryminalni ustalili i zatrzymali 23 latka, który na początku grudnia chcąc ukraść kabel zasilający pozbawił prądu przynajmniej połowę mieszkańców Puław.
-2 grudnia wieczorem nagle zgasło światło w dużej części Puław i przyległych miejscowości. Następnego dnia do puławskiej Policji zgłosił się przedstawiciel przedsiębiorstwa dostarczającego energię, który poinformował, że nieznany sprawca usiłował ukraść kabel zasilający z Wólki Profeckiej. Nieznany dotąd sprawca wykopał ponad 15 metrów kabla a następnie siekierą próbował go odciąć. Swoim działaniem spowodował zwarcie oraz wystąpienie tzw. łuku elektrycznego. Pokrzywdzony wycenił straty na kwotę 2 tys. złotych – informuje KWP Lublin.
W miniony piątek puławscy kryminalni realizując swoje ustalenia zatrzymali 23 latka, podejrzanego o dokonanie tego przestępstwa. Mieszkaniec Puław trafił do policyjnego aresztu. Przyznał się do zarzucanego czynu. Za usiłowanie kradzieży grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.
2013-12-23 09:27:59
(fot. lublin112.pl)
Powinien, oprócz tych 5 latek, pokryć wszelkie poniesione koszty braku prądu w tym czasie, może by mu się odechciało następnym razem.
Skoro kradł kabel, to po co na zdjęciu pokazujecie przewozy napowietrzne? Niepotrzebnie wprowadzacie innych w błąd.
To on łopatą kopał? 15m długości i na głębokości 80cm można się zmachać chyba, że jednak miał cięższy sprzęt.
—————————————-
zdjęcie jest ilustracyjne, chodzi o prąd a prąd jest również w przewodach (nie przewozach jak szanowny czytelnik pisze) nie do wszystkich dociera on przez ziemię do części przez przewody w powietrzu, materiał jest o prądzie a jak każdy widzi i wie jak w domu świeci żarówka to nikt nie zastanawia się czy prąd do niej jest z ziemi czy powietrza, czasami zastanawiamy się, czy niektórzy próbują komentować na siłę krytykując??? – pozdrawiamy lublin112.pl