Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Konflikt kierowców autobusów i samochodów osobowych. Kto częściej blokuje skrzyżowania?

Wraca poruszany już u nas temat wjeżdżania na skrzyżowanie bez możliwości jego opuszczenia. Tylko w ciągu ostatnich dni otrzymaliśmy kilka sygnałów na ten temat.

Jak wyglądają ulice Lublina w porannym i popołudniowym szczycie komunikacyjnym wie chyba każdy kierowca. Przejazd z jednego końca miasta na drugi, zajmuje wtedy nawet kilka razy dłużej niż normalnie. Wszystko z powodu dużych korków, jakie tworzą się na głównych ulicach miasta. Utrudnienia potęgują również liczne remonty ulic, a także często sami kierowcy, którzy nie stosują się do zakazu wjazdu na skrzyżowanie, jeżeli nie ma możliwości jego opuszczenia. Tym samym blokują ruch kierowcom, którzy chcą przejechać ulicami prostopadłymi.

Coraz częściej dochodzi z tego powodu do konfliktów i niepotrzebnej agresji. Kierowcy samochodów osobowych o notoryczne blokowanie skrzyżowań oskarżają kierowców pojazdów komunikacji miejskiej. Ci się bronią, że pojazdy którymi się poruszaną, mają po kilkanaście metrów długości i nie zawsze mogą się zmieścić a tym samym zjechać do końca. Jednocześnie przesyłają zdjęcia skrzyżowań, zablokowanych właśnie przez samochody osobowe.

-To nas, kierowców autobusów oskarża się o blokowanie skrzyżowań. Jednak z uwagi na gabaryty pojazdów, którymi się poruszamy, jest to bardziej zauważalne. Tymczasem w swojej pracy, każdego dnia nawet po kilka razy widzę skrzyżowania zablokowane przez samochody osobowe. Nie wspomnę już o zajeżdżaniu drogi autobusom. Jeżdżę autobusem, który ma 18 metrów długości, a więc jest wiele razy dłuższy niż zwykła osobówka. Nie jest więc proste zmieścić się takim kolosem w szczycie za skrzyżowaniem – wyjaśniał nam ostatnio jeden z kierowców komunikacji miejskiej.

-Kierowcy autobusów chyba wyznają zasadę „sam nie pojadę i nikomu też nie dam”. Notorycznie wjeżdżają na skrzyżowanie i blokują cały ruch na ulicach, przez co nie mogą przejeżdżać auta jadące w innym kierunku. To z kolei potęguje korki, których i tak nie brakuje w Lublinie – tłumaczy w przesłanej do nas wiadomości tym razem kierowca samochodu osobowego.

-Zdjęcie może nie do końca oddaje sytuację, ale jako kierowca MPK chciałem odpowiedzieć na zarzuty ze strony kierowców samochodów osobowych odnośnie blokowania skrzyżowania Narutowicza – Piłsudskiego przez kierowców autobusów i trolejbusów. W pewnym momencie na środku skrzyżowania stały samochody osobowe z trzech różnych kierunków. Kierowcy kompletnie nie wiedzieli kto ma jechać i w rezultacie doszło nawet do drobnej stłuczki. Na szczęście kierujący wykazali przynajmniej tyle przytomności umysłu, że zebrali kawałki zderzaków z drogi i odjechali w kierunku MPWiK-u. Warto dodać, że w całym tym zamieszaniu nie brał udziału żaden pojazd komunikacji miejskiej, a cały „Tetris” jest tylko i wyłącznie dziełem samochodów osobowych – dodaje kolejny z kierowców komunikacji miejskiej

W minionym tygodniu doszło z tego powodu do niepotrzebnego wybuchu agresji. Na jednym z zablokowanych w ten sposób skrzyżowań starli się ze sobą kierowca autobusu i osobowego opla. Mężczyzna z mniejszego auta zaczął wyzywać kierowcę autobusu, ten nie pozostał mu dłużny. W efekcie mężczyzna kilkukrotnie kopnął w większy pojazd i splunął na jego szybę.

Przypominamy, kodeks drogowy precyzuje to w jasny sposób. Mianowicie kierującemu pojazdem zabrania się wjeżdżania na skrzyżowanie, jeżeli na skrzyżowaniu lub za nim nie ma miejsca do kontynuowania jazdy. Niestety, ignorowanie tego zapisu jest codziennością, głównie z tego powodu, iż w praktyce jest to martwy przepis, za którego złamanie policjanci niezwykle rzadko stosują jakiekolwiek kary. Tymczasem grozi mu za to 300 złotych i 2 punkty karne.
Konflikt kierowców autobusów i samochodów osobowych. Kto częściej blokuje skrzyżowania?

Konflikt kierowców autobusów i samochodów osobowych. Kto częściej blokuje skrzyżowania?

Konflikt kierowców autobusów i samochodów osobowych. Kto częściej blokuje skrzyżowania?

(fot. nadesłane)

55 komentarzy

  1. Może mniej agresji do siebie kierowcy a więcej kultury , zacznijcie mówić słowo PRZEPRASZAM , chyba że nie znacie.

  2. Pytanie: Ile jedzie osób w 100 samochodach osobowych ? ….. Pewnie mniej więcej tyle ile w jednym 18 metrowym autobusie komunikacji miejskiej. ……. Po co ten ,,quiz”? Po co kłócić się o to kto komu zajeżdża drogę czy kto częściej blokuje skrzyżowanie? …. Kilka osobówek mniej na skrzyżowaniach i po problemie. Pozdrawiam

  3. ale ogólnie co to ma za znaczenie ? czy warto czas tracić i czytać te brednie ? a tym bardziej czy warto czas tracić i pisać te wypociny ?

  4. Finał tej polemiki jest taki : Kierujący sam. osobowymi , miejcie na uwadze to że gdy Wy wieziecie swoje cztery litery w ciepłych wypasach i nie staracie się w życzliwy sposób ” współpracować ” z kierowcami komunikacji miejskiej , to nie kierowcy robicie to na złość , czy też chcecie mu coś udowodnić , ale narażacie pasażerów na spóżnienie się do swoich zajęć . Tym bardziej że teraz jest zima , co wiąże się z dłuższym oczekiwaniem na komunikację na mrozie . Może to w tym czasie Wasze dzieci , matki , żony czy kochanki oczekują na spóżniony autobus . Więcej empatii , a ruch na ulicach będzie o wiele sprawniejszy . I taki pieniacz z Opla ślinę przełknie , a nie niczym żmija będzie chlapał nią po szybach autobusów .

  5. Janusze kierownicy są wszędzie. Powinny być wprowadzone naklejki „Patrz w lusterka i dookoła siebie bo Janusze są wszędzie”.
    A tak na serio to co to za tłumaczenie, ja mam ciężej to ja mogę zablokować, a oni to dlaczego?
    Nie ma miejsca to się nie pcham! Większy pojazd to potrzebuje więcej miejsca i tyle w temacie.

  6. Trzeba ze soba wozic siekiere i po sprawie.

  7. Ale o co Wy piejecie?
    Przecież to jasne, że cały zamęt sieją kierowcy z podlubelskich wsi. Na każdej ulicy i skrzyżowaniu LSW, LKR, LZA, LUB. Do tego dochodzi największa zakała Lublina jaką są studenci. Sprzeda ojciec z matką krowę i kupi Golfa. Zobaczyć tego nie chcecie? Kierowcy MPKów robią co mogą…ale ile razy można! Tutaj nawet „sałaciarze” mają tablice rejestracyjne z „Hamburga”. Na drodze brak zwyczajnej kultury spowodowany jest nie natężeniem ruchu, ale właśnie tym LSW, LUB, LKR.

  8. Właśnie dziś na Jaczewskiego tak kochana Policja zablokował skrzyżowanie a ja niestety nie mogłem skręcić e lewo.Kulturalnie pokazałam im czółko zawstydzeni wrócili głowy.Mi za to wlepił by mandat.

Z kraju