Po raz kolejny na tzw. rondzie z pniakiem w Lublinie miało miejsce zderzenie pojazdów. Tak jak zawsze, przyczyną było wymuszenie pierwszeństwa przejazdu.
Chyba lepiej już się nie da oznakować tego skrzyżowania . Znaki pionowe jaskrawo biją po oczach , jakby było mało jeszcze poziome pasy na jezdni. Ja się pytam. Po co to wszystko/ Dla zabawy? Każdemu sprawcy powinni tam zabrać kwity i skierować na egzamin kwalifikacyjny
8888
100% zgoda ! jak ktoś wykłada się na tak podstawowym skrzyżowaniu jakim jest rondo to strach pozwalać mu posiadać i użytkować auto ! Jedyne, co powinien użytkować to swoje buty w drodze na pks 🙂
Dociekliwy
3x tak. Podstawowe zasady jazdy sprawiają problem, więc należy odbyć ponownie szkolenie i zdać egzamin. Jakby mnie tak na boku położył, to za fraki zza kółka bym go wyciągnął i rzucił na glebę.
.......
Da się . postawić znak STOP i może to zadziała na tumoków mobilnych .
8888
Nie zadziała, masz przykład pod makro, może od razu fosę wykopać i zalać wodą? A może w końcu zacząć uczyć i poprawnie egzaminować na PJ?
abc
Tam jest takie oznakowanie, że za ignorowanie tych znaków powinni odbierać prawo jazdy dożywotnio.
gorszysort
Prezent na święta?
tom
ta sama analogia co na północnej pod prąd. Co chwile to samo…
Zygmunt.
Za dużo owsa
W
Bo kto to to wymyślił, aby to na to rondzie mieli pierwszeństwo? Jakieś wariaty to chyba to.
8888
Nie zauważył ronda? ło masz… nie każdy musi być kierowcą, PJ to nie obowiązek ! won na piechotę !
BIMBER
Witam,
Jeżdżę tamtędy prawie codziennie i z mojej perspektywy wygląda to tak że jadąc „z dołu” od Sikorskiego, Warszawskiej jest tam taki problem jak: duże rondo, słaba widoczność i ocena sytuacji
aa
Może do okulisty wysłać?
Bercik
Ewidentnie trzeba tego pniaka z tamtąd usunąć to on jest przyczyną wszystkich wypadków.
Chyba lepiej już się nie da oznakować tego skrzyżowania . Znaki pionowe jaskrawo biją po oczach , jakby było mało jeszcze poziome pasy na jezdni. Ja się pytam. Po co to wszystko/ Dla zabawy? Każdemu sprawcy powinni tam zabrać kwity i skierować na egzamin kwalifikacyjny
100% zgoda ! jak ktoś wykłada się na tak podstawowym skrzyżowaniu jakim jest rondo to strach pozwalać mu posiadać i użytkować auto ! Jedyne, co powinien użytkować to swoje buty w drodze na pks 🙂
3x tak. Podstawowe zasady jazdy sprawiają problem, więc należy odbyć ponownie szkolenie i zdać egzamin. Jakby mnie tak na boku położył, to za fraki zza kółka bym go wyciągnął i rzucił na glebę.
Da się . postawić znak STOP i może to zadziała na tumoków mobilnych .
Nie zadziała, masz przykład pod makro, może od razu fosę wykopać i zalać wodą? A może w końcu zacząć uczyć i poprawnie egzaminować na PJ?
Tam jest takie oznakowanie, że za ignorowanie tych znaków powinni odbierać prawo jazdy dożywotnio.
Prezent na święta?
ta sama analogia co na północnej pod prąd. Co chwile to samo…
Za dużo owsa
Bo kto to to wymyślił, aby to na to rondzie mieli pierwszeństwo? Jakieś wariaty to chyba to.
Nie zauważył ronda? ło masz… nie każdy musi być kierowcą, PJ to nie obowiązek ! won na piechotę !
Witam,
Jeżdżę tamtędy prawie codziennie i z mojej perspektywy wygląda to tak że jadąc „z dołu” od Sikorskiego, Warszawskiej jest tam taki problem jak: duże rondo, słaba widoczność i ocena sytuacji
Może do okulisty wysłać?
Ewidentnie trzeba tego pniaka z tamtąd usunąć to on jest przyczyną wszystkich wypadków.
Co to jest „tamtąd”?