Czwartek, 25 kwietnia 202425/04/2024
690 680 960
690 680 960

Kolejni mieszkańcy regionu okradzeni z pieniędzy. Te metody oszustów nadal działają, uważaj na nie!

Do jednostek policji w całym regionie zgłaszają się osoby oszukane za pośrednictwem Internetu. Tym razem ofiarą przestępców padli mieszkańcy powiatu łęczyńskiego oraz tomaszowskiego.

Chciał sprzedać felgi, stracił pieniądze

23-latek z powiatu tomaszowskiego zamieścił ogłoszenie dotyczące sprzedaży felg aluminiowych na jednym z popularnych serwisów ogłoszeniowych. Następnego dnia otrzymał wiadomość od osoby zainteresowanej zakupem. W celu sfinalizowania transakcji, kupujący przesłał link łudząco przypominający stronę firmy kurierskiej, za pośrednictwem której miały zostać wysłane felgi.

23-latkowi po kliknięciu w link wyświetlił się komunikat o konieczności podania danych do bankowości internetowej w postaci loginu i hasła, które wpisał w formularzu. Gdy zorientował się, że padł ofiarą oszustwa, z jego konta wypłacono BLIK-iem 2 tysiące złotych.

Oszustwo na dopłatę do paczki

30-letni mieszkaniec gminy Ludwin padł ofiarą oszustwa „na dopłatę do paczki”. Jak się okazało jakiś czas temu mężczyzna robił zakupy za pośrednictwem Internetu i oczekiwał na przesyłkę. Dlatego otrzymana wiadomość nie wzbudziła w nim podejrzeń. Mężczyzna chcąc dopłacić 50 groszy celem uregulowania należności wszedł w załączony link, a następnie podał hasło i login do bankowości elektronicznej. Po pewnym czasie okazało się, że z jego konta za pośrednictwem BLIK-a wypłacono łącznie 5000 złotych.

Mechanizm działania sprawców jest następujący: otrzymujesz na telefon wiadomość sms o treści: „Twoja paczka została wstrzymana z tytułu niedopłaty. Przepraszamy za utrudnienia. Prosimy uregulować należność”. Do tej wiadomości dołączony jest link do strony internetowej. Kiedy w niego klikamy zostajemy przekierowani na stronę banku. Tam podajemy login i hasła i tu zaczynają się nasze kłopoty.

Chciał zainwestować, stracił sporo pieniędzy

Z relacji 68-letniego mieszkańca gminy Spiczyn wynikało, że przeglądając Internet zauważył reklamę dotyczącą korzystnej inwestycji w akcje pewnej firmy. Skuszony ofertą wypełnił znajdujący się tam formularz wpisując swoje dane osobowe, numer telefonu oraz adres email. Po kilku godzinach zadzwonił do niego mężczyzna podający się za przedstawiciela firmy brokerskiej.

Poinformował 68-latka o konieczności wykonania przelewu na konto inwestycyjne. Mężczyzna za pośrednictwem BLIK-a wykonał przelew na kwotę ponad 900 złotych. Po zakończonej rozmowie skontaktował się z nim kolejny „broker” proponując pomnożenie zysków. Skuszony obietnicą szybkiego zarobku podał oszustowi numer i kod CVV karty bankomatowej. Jak się potem okazało, z jego konta zostały wypłacone pieniądze w kwocie ponad 8 tysięcy złotych. Łącznie mężczyzna stracił blisko 10 000 złotych.

Sprzedaż fotelika zakończyła się utratą środków na koncie

Z kolei 42-letnia mieszkanka gminy Cyców wystawiła w Internecie do sprzedaży fotelik samochodowy. Wyceniła go na kwotę 150 złotych. Za pośrednictwem maila otrzymała wiadomość, że oferowany prze nią fotelik został sprzedany. Do tej informacji dołączony był link w który kobieta weszła. Następnie została przekierowana na stronę swojego banku. Kiedy nie mogła się zalogować ponownie zainstalowała na telefon aplikację do konta bankowego. Wówczas okazało się, że z jej konta zniknęło blisko 500 złotych.

Sprawą wszystkich oszustw zajmują się policjanci i apelują o ostrożność oraz rozsądek podczas wykonywanych transakcji online. Nie klikajmy w nieznane linki. Tym bardziej powinniśmy być czujni jeśli przekierowują nas one do bankowości elektronicznej, gdzie wymagane jest podanie danych do logowania. Nikomu nie udostępniajmy loginów, haseł do kont i kart. Chrońmy nasze dane!

(fot. pixabay.com)

18 komentarzy

  1. W normalnych krajach UE takie wałki nie przechodzą. Od lat cyklicznie pracuję w N, SE, GB. Pewnie chodzi o większe kary, nieuchronność kary, szybsze i skuteczniejsze działania sądów czy wcześniejsze działania na poziomie kontroli przez operatorów telefonii czy internetu. Przykre to. Tak jakby komuś zależało na bałaganie żeby przekręty przechodziły.

  2. Grześ przez wieś

    Ostatnio trafiłem takiego oszusta na olx, przeciągałem konwersacje jak najdłużej, a w miedzy czasie podjechałem pod komisariat. A tam pelna olewka tematu i dziwne bo po chwili oszust usuną konto.

  3. ,aa,boKrzycho.paPj

    Jak dzwonię do banku,w którym mam konto to bank nie chce podać nawet tego czy mam dużo pieniędzy czy mało,nawet nie chcą powiedzieć czy wypłata z pracy mi wpłynęła na konto,to jak można podać numer konta i inne dane obcemu nieznanemu człowiekowi przez telefon

  4. ,aa,boKrzycho.paPj

    A w tym banku rozpoznają mnie po głosie i numerze telefonu,ale żadnych danych nie podadzą

Z kraju