Niedziela, 28 kwietnia 202428/04/2024
690 680 960
690 680 960

Kolejni kierowcy Taxify wpadli w ręce ITD. Jedno z aut odjechało na lawecie (zdjęcia)

Inspektorzy Transportu Drogowego nie odpuszczają osobom wykonującym przewóz osób za pomocą aplikacji Taxify. Zatrzymano dwóch kolejnych mężczyzn. Grozi im wysoka kara finansowa.

48 komentarzy

  1. Brat bimmera przyjechał zarobić na ropę hahahaha

  2. Ten w BMW Bimmer ja C..j

  3. jak milo. irol i ruski zlapani na goroncym uczynku???

  4. Majstra Wazzupa zatrzymali? Kto będzie Szkołę Druciarstwa peowadzić.

  5. Ludzie to jednak deb*le, codziennie można przeczytać w mediach o kontrolach i zatrzymaniach taxify a kolejni dalej wpadają.

  6. No hit, pijakom zostawiają auta i nikt nie widzi w tym problemu.
    A tutaj ktoś wozi ludzi na trzeźwo i auto idzie pod młotek… Bez komentarza.

    • Rozumiesz idioto pojęcie obcokrajowiec czy nie do końca? Za dużo liter w jednym słowie?

      • Pewnie wprawię Cię w osłupienie, ale rozumiem.
        A w komentarzu nie chodziło mi o ten konkretny przypadek tylko o zasady/normy/wytyczne, czy co tam sobie podstawisz – temu zabieramy auto, a pijak niech jedzie dalej.
        Ale skoro Tobie bardziej przeszkadzają ludzie przewożący ludzi bez zezwoleń, niż pijacy na drogach, to bez komentarza.

        • Coś Panu powiem!

          Są „zasady/normy/wytyczne” ale są również konkretne przepisy.
          Oczywiście można na ten temat dyskutować i wyrażać swoje zdanie.
          Odnoszę jednak wrażenie, że tylko tobie się wydaje, że zrozumiałeś tekst i trafnie wyraziłeś swoje zdanie w komentarzu.
          Może nie na tyle aby nazwać cię idiotą ale sam komentarz… z pewnością idiotyczny.

      • I z łaski swojej, daruj sobie osobiste wycieczki do idiotów i tym podobnych.
        Bo dajesz tylko do zrozumienia, że jeżeli już ktoś jest tutaj kimś gorszym, to właśnie Ty sam.

    • Czytanie ze zrozumieniem się kłania… Bez komentarza

  7. Janusz komentarzy

    Hahaha następne naiwne małolaty. Już 3 auta na licytacje przeznaczone kilku innych kierowców ukaranych, a oni nadal się w to bawią. Czy naprawdę liczą, że firma zapłaci za nich te kary? Jaka firma by wypluła już pona 150 tys. zł kary za jakiś małolatów i to jeśli nie ma tego na umowie. Czy któryś z tych co liczy na pokrycie kary, ma na umowie gwarancie na załatwienie wszystkiego przez Taxify? Jak można być takim bezmyślnym małolatem? 🙂

  8. I to jest Polska właśnie. Zamiast karać kierowców pod wpływem, ściga się ludzi, którzy chcą dorobić kilka złotych po pracy i robią to legalnie – z podatków za przejazdy zamówione aplikacją są większe wpływy niż za te wykonane przez „licencjonowanych” taksówkarzy. To daje do myślenia. A Taxify z Lublina na całe szczęście się nie wynosi. Ciągle trwają promocje dla nowych użytkowników, więc jeśli ktoś jeszcze nie korzystał, można użyć kodu rabatowego CREPT (do wpisania w zakładce „Promocje” w aplikacji) i otrzymać zniżkę -10 zł.

    • Wypowiedz typowego cebulaka. Nikt ci nie broni dorobić kilku złotych legalnie. Wystarczy spełnić wymogi przepisów odnośnie świadczenia usług na przewóz osób i możesz działać. Daj link do zródła, gdzie to wyczytałeś, że wpływy z podatków z tytułu działania Taxify są większe niż licencjonowanych taksówkarzy.

      • Major Suchodolski

        Centrum Analiz Legislacyjnych i Polityki Ekonomicznej powiedziało sprawdzam – i wyszło, że z podatkami Ubera wcale tak źle nie jest. -Jak wynika z danych CALPE, w 2017 r. zysk netto Ubera raportowany w Polsce, będący podstawą opodatkowania, wyniósł 8,8 mln zł. Dużo, mało? Zobaczmy zatem, ile płacą polskie korporacje taksówkarskie.

        W przypadku warszawskich korporacji Ele Taxi czy Sawa Taxi, było to odpowiednio ledwie 0,1 oraz 1,1 mln zł – wynika z danych CALPE.

        Warto tu zaznaczyć, że taksówki z logo Ele czy Sawy są w stolicy na każdym kroku. Wynik finansowy, który jest podstawą do opodatkowania jest więc, powiedzmy, dość skromny. Jednocześnie wcale nie taki zły. Popatrzmy teraz na innych konkurentów. iTaxi miało na przykład 8,5 mln zł straty. A mytaxi w 2016 r. było nawet 15 mln zł na minusie.

        Okazuje się, że żaden tego typu przewoźnik nie zostawia w Polsce większych podatków niż właśnie Uber.

        żródło: bezprawnik.pl/uber-podatki/

        Chcesz więcej, to sobie sam poszukaj.

        • Czytaj bezprawnik 😆
          Uber ani Taxify nie są zarejestrowane w Polsce jako podmioty gospodarcze więc nie mogą tu płacić podatków. Uber płaci podatki, ale tam, gdzie jest zarejestrowany, czyli w USA i o tym mówi artykuł reklamowy w bezprawniku, tyle że pomija w jakim kraju te podatki są płacone pozostawiając to domysłom czytającego.

          • A ty wiesz, że to są opłaty podatkowe tylko i wyłącznie z prowizji Ubera? Z Uberem współpracują osoby, które mają zarejestrowane własne działalności gospodarcze i rozliczają się z każdego przejadzu.

  9. co wlasciwie przeszkadzaja im taxify? na calym swiecie obowiazuje konkurencjnosc tylko jakos tu wszystko wszystkim przeszkadza

    • Wyobraź sobie, że prowadzisz bar. Płacisz podatki, zusy, sprzedajesz alkohol z akcyzą. Nagle obok twego lokalu powstaje drugi bar, którego właściciel sprzedaje alkohol sprowadzany zza granicy, nie płaci podatków ani akcyzy więc u niego jest zacznie taniej. Jak ci sie podoba taka konkurencja? Myślę, że nie masz nic przeciw, bo on ma do tego prawo a ty uznajesz, że jest uczciwym konkurentem.

      • To bzdury, że w przypadku przejazdów z Taxify nie płaci się podatków. Taksówkarze regularnie lecą w kulki i nie wystawiają paragonów albo w ogóle umawiają się na gębę i biorą pieniądze „pod stołem”. Z każdego przejazdu w aplikacji wystawiana jest faktura i nie ma takiej możliwości, żeby nie zapłacić z tego tytułu podatku.

      • ale wtedy nic mnie nie powstrzymuje zeby zaczac prowadzic bar z ruskim spirytem bez placenia podatkow. taxify to aplikacja a nie panstwowy interes i kazdy powinien miec prawo z tego korzystac tak samo jak mozna uzywac messengera zamiast telefonu czy smsow.

    • masz rację, tak obowiązuje konkurencja, tylko jest JEDNO ALE. Mianowicie każdy kto chce przewozić ludzi zarobkowo ( nie tylko ludzi ale towary tez) musi zgodnie z polskim prawem mieć odpowiednie kwalifikacje, licencje, badania lekarskie, pozytywne testy psychologiczne i oczywiście zarejestrowaną działalność. Tak więc jeśli ma być konkurencja to na równych zasadach dla wszystkich a nie wolna amerykanka. Na marginesie, nie jestem taryfiarzem, zdarza mi się bardzo sporadycznie jeździć autem służbowym i przez to muszę co jakiś czas ( rok lub dwa w zależności od widzimisię lekarza medycyny pracy) te szczegółowe badania przechodzić

  10. Proszę o info gdzie i kiedy odbywają się takie licytacje..

    • To ja mam prawo jazdy kat B i do tego 7 osobowe auto zarejestrowane i ubezpieczone . I chyba posiadam uprawnienia na przewóz tych 7 osób

Z kraju