kierowcy kolejny raz potwierdzili, że zaprojektowany i wykonany (zapewne) zgodnie z przepisami układ drogowy nie jest bezpieczny. Być może przydałaby się jakaś interwencja (policji?) z urzędu, aby ustalić przyczynę i wprowadzić modyfikacje.
Być może winne jest słabe oznakowanie kierunków-jeśli zderzają się „goście” nieznający miasta, i nie widzą się nawzajem.
....
co byś chciał jeszcze tu oznakować , znaki poziome i pionowe ponadto wypukłe pasy na jezdni. Na wiejską głupotę nie ma lekarstwa, a oni tu walą w innych przede wszystkim.
ab
może potrzebne są poprzeczne garby na każdym wjeździe na rondo żeby zadzwonił pusty łeb o podsufitkę – bo dla nieuków innej rady nie ma
Kaczysta
To przez patrona!
Zamiejscowych mogę zrozumieć, szeroka droga z pierwszeństwem a tu nagle inaczej. Niestety trzeba myśleć stale i być czujnym, inaczej może być zonk.
Piotr
Dlaczego tam nie ma znaku stop
Brajanek (ten od Dżesicy)
Ślepy (i głupi) nie tylko znaku STOP nie ujrzy, a nawet jakby te czerwone pasy nagle zaczęły świecić, znaleźli by się tacy co by ich nie widzieli.
kierowcy kolejny raz potwierdzili, że zaprojektowany i wykonany (zapewne) zgodnie z przepisami układ drogowy nie jest bezpieczny. Być może przydałaby się jakaś interwencja (policji?) z urzędu, aby ustalić przyczynę i wprowadzić modyfikacje.
Być może winne jest słabe oznakowanie kierunków-jeśli zderzają się „goście” nieznający miasta, i nie widzą się nawzajem.
co byś chciał jeszcze tu oznakować , znaki poziome i pionowe ponadto wypukłe pasy na jezdni. Na wiejską głupotę nie ma lekarstwa, a oni tu walą w innych przede wszystkim.
może potrzebne są poprzeczne garby na każdym wjeździe na rondo żeby zadzwonił pusty łeb o podsufitkę – bo dla nieuków innej rady nie ma
To przez patrona!
Zamiejscowych mogę zrozumieć, szeroka droga z pierwszeństwem a tu nagle inaczej. Niestety trzeba myśleć stale i być czujnym, inaczej może być zonk.
Dlaczego tam nie ma znaku stop
Ślepy (i głupi) nie tylko znaku STOP nie ujrzy, a nawet jakby te czerwone pasy nagle zaczęły świecić, znaleźli by się tacy co by ich nie widzieli.