Kolejna interwencja służb ratunkowych na ul. Przyjaźni. Tym razem z powodu frytek
22:09 24-01-2018
W środę około godziny 21 mieszkańcy jednego z bloków poczuli swąd spalenizny i zobaczyli dym na klatce schodowej. Natychmiast powiadomione zostały służby ratunkowe. Na miejsce przyjechały trzy zastępy straży pożarnej, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Jak się okazało, w jednym z mieszkań przypalona została potrawa. Powstały w wyniku tego zapach i dym zaniepokoił sąsiadów.
Wstępne ustalenia wskazują, że mieszkająca tam osoba zajęła się przygotowywaniem frytek na kolację, w międzyczasie jednak usnęła. W zdarzeniu nikt nie odniósł obrażeń ciała.
(fot. nadesłane – Arleta)
2018-01-24 22:04:29
Jestem zdumiony że Pan Filipiak pozwala by takie cyrki działy się na jego osiedlu;)
Na miejsce przyjechały trzy zastępy straży pożarnej, zespół ratownictwa medycznego oraz policja. Kto zapłaci za interwencję służb? Pan płaci, pani płaci…