Lepiej, żeby straż10 razy przyjechała niepotrzebnie, niż jakby raz miała nie przyjechać kiedy trzeba.
*
… dokładnie tak! … zamiast jeździć stadem do fikcyjnego zgłoszenia którego nie potwierdzono przed zadysponowaniem załogi można nie wysłąć ich tam gdzie będzie naprawdę potrzebna interwencja
Kiki z Afryki
Noo… bo gdyby znali i mieli radiotelefony to mogliby wezwać więcej jednostek, albo powiadomić szefa, żeby nie wysyłał kolejnych pięciu wozów bo te cztery to w zupełności za dużo. Jeden by wystarczył.
Lepiej, żeby straż10 razy przyjechała niepotrzebnie, niż jakby raz miała nie przyjechać kiedy trzeba.
… dokładnie tak! … zamiast jeździć stadem do fikcyjnego zgłoszenia którego nie potwierdzono przed zadysponowaniem załogi można nie wysłąć ich tam gdzie będzie naprawdę potrzebna interwencja
Noo… bo gdyby znali i mieli radiotelefony to mogliby wezwać więcej jednostek, albo powiadomić szefa, żeby nie wysyłał kolejnych pięciu wozów bo te cztery to w zupełności za dużo. Jeden by wystarczył.