Kierowca mercedesa zasłabł w trakcie jazdy, auto uderzyło w słup i urządzenie do sterowania rogatkami (zdjęcia)
15:11 30-01-2023
Do zdarzenia doszło w poniedziałek po południu w rejonie skrzyżowania ul. Krężnickiej z ul. Pasieczną w Lublinie. Służby ratunkowe otrzymały informację, z której wynikało, że pojazd osobowy wypadł z drogi i uderzył w słup. Na miejscu interweniował zespół ratownictwa medycznego, straż pożarna oraz policja.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, 74-letni kierowca samochodu osobowego marki Mercedes, jadąc od strony Krężnicy Jarej, prawdopodobnie zasłabł w trakcie jazdy. Pojazd zjechał na lewą stronę drogi, wypadł z jezdni i uderzył w słup przy przejeździe kolejowym, barierki oraz w urządzenie do sterowania rogatkami.
Mężczyzna został przewieziony do szpitala. Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności wypadku. W rejonie zdarzenia nie ma utrudnień w ruchu.
(fot. nadesłane Marcin)
Oczywiście w sterowanie z impetem ; )
Ostatnio jakaś plaga nagłych zasłabnięć. Jak nie w samochodzie to na przystanku.
Oczywiście PJ zabrane ze skierowaniem na badania?
Oczywiście, że nie. Bo panuje przekonanie, że „każdemu się może zdarzyć i nie ma się na to wpływu”.
A że z takim zdrowiem i świadomością jest się równie bezpiecznym kierowcą, co alkoholik, to już nieważne…
Każdy głupek może się tak wytłumaczyć, jak nie potrafi jeździć. Albo zasłabł, albo pies mu na drogę wyskoczył. Konsekwencje w sumie żadne.
Wszystko, byle się nie przyznać, że za szybko albo z łbem w telefonie…
tak dla wiadomości, mężczyzna zmarł po przewiezieniu do szpitala…
Sorry ludzie, jesteście istotami bez empatii. To był mój ojciec, zmarł w szpitalu, nie udało się go uratować. Atak serca.