Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Już ponad pół tysiąca fałszywych certyfikatów szczepień ujawniono na granicy w regionie

Funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej, po raz kolejny zatrzymali podróżnych, którzy przedstawili do kontroli granicznej fałszywe zaświadczenia potwierdzające przyjęcie szczepionki przeciw COVID-19. W tym roku funkcjonariusze SG ujawnili podczas prowadzonych kontroli ponad pół tysiąca fałszerstw takich dokumentów.

25 października, na terenie drogowego przejścia granicznego w Zosinie, do odprawy granicznej na kierunku wjazdowym, stawiło się pięcioro obywateli Ukrainy. W czasie prowadzonej kontroli granicznej funkcjonariusz SG nabrał uzasadnionych podejrzeń, iż zaświadczenia potwierdzające przyjęcie szczepionki przeciw COVID-19, którymi posłużyli się podróżni jako dokumentem zwalniającym z odbycia kwarantanny, mogą być podrobione. Jak się później okazało, podczas kontroli szczegółowej potwierdzono, iż zaświadczenia o przyjęciu szczepionki są fałszywe.

Wszyscy podróżni (dwie kobiety oraz trzech mężczyzn) zostali zatrzymani, zaś w ich sprawach zostały wszczęte postepowania dotyczące posługiwania się przy kontroli granicznej fałszywymi dokumentami. Po zakończeniu prowadzenia wobec zatrzymanych czynności procesowych, podróżni otrzymali również decyzje administracyjne o odmowie wjazdu na terytorium Polski i zostali zawróceni na terytorium Ukrainy.

W tym roku funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili już 554 przypadki posłużenia się podczas kontroli paszportowej międzynarodowym certyfikatem szczepień przeciwko COVID-19 wydanym na Ukrainie, co do których zaistniało uzasadnione podejrzenie fałszerstwa.

Fakt, posłużenia się fałszywym zaświadczeniem potwierdzającym przyjęcie szczepionki przeciw COVID-19, którymi posłużyli się podróżni jako dokumentem zwalniającym z odbycia kwarantanny, ujawniono na terenie drogowego przejścia granicznego w Hrebennem (352 przypadki), Dołhobyczowie (76 przypadków), Hrubieszowie (74 przypadki) oraz w Dorohusku (52 przypadki).

Posługiwanie się fałszywymi dokumentami jako autentycznymi, usankcjonowane jest karą grzywny, karą ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności w wymiarze od 3 miesięcy do 5 lat.

(fot. SG)

12 komentarzy

  1. A jak ktoś ma prawdziwy certyfikat z tym że zaprzyjażniona pielęgniarka po znajomości wstrzyknęła zawartość strzykawki do zlewu to co wtedy ??

    • Stefanek jak widać w temacie coś wie

    • Współżycie międzyludzkie opiera się mniejszym czy większym zaufaniu do siebie nawzajem. Tym bardziej, że pielęgniarka wykonuje zawód zaufania publicznego. Kwestionując wszystko i każdego powinieneś dojść do wniosku, że własnej nawet matce nie należy ufać czy jej wierzyć.

    • wtedy ma pradzzzzzzzzwdziwy certyfikat

  2. Fałszywa pandemia to fałszywe testy czy jak ? 🙂

    • Jak to fałszywa? Dla osób 80+ śmiertelność na nowego koronawirusa, jest taka sama, albo nawet trochę większa jak dla starych koronawirusów (z którymi każdy człowiek ma do czynienia każdej zimy).
      Zapalenie płuc (wywołane koronawirusami) dla starszych osób, jest tak samo groźne, jakbyśmy tego wirusa nie nazywali.

  3. Paszport POLSATU nie wystarczy?

  4. Ujawniono 554 przypadki. A ile nie ujawniono? Nic to niektórym nie daje do myślenia?

    • Co za różnica, szczepionka już oficjalnie w propagandzie niby tylko pomaga w lżejszym przechodzeniu. A paszporty miały być po to żeby wirus się nie przenosił, a tak nie jest. Pic na wodę, tylko dzielenie ludzi i reżim.

Z kraju