Niedziela, 05 maja 202405/05/2024
690 680 960
690 680 960

To już jest koniec, nie ma już nic… KMŻ Motor Lublin ogłosił upadłość

„To już jest koniec, nie ma już nic, jesteśmy wolni, możemy iść. To już jest koniec, możemy iść, Jesteśmy wolni, bo nie ma już nic” – śpiewają Elektryczne Gitary. Teraz tę popularną piosenkę mogą ze smutkiem zanucić sobie działacze i fani lubelskich „Koziołków”. Piosenkę, którą przywołuje się, gdy coś dobiegło końca. 20 stycznia KMŻ Motor Lublin ogłosił upadłość.

35 komentarzy

  1. No i co? Ktoś będzie płakał?

    • Dziękujemy władzom Ratusza i panu , panie prezydencie Lublina . Zapamiętamy to podczas wyborów !

      • Tak jest!! Do pustej Areny można dokładać a do klubu nie, brawo, wczoraj rano w esce słyszałem, jak się wychwalał sportem, że motocross i żużel w lublinie …. CO to ma być ?
        🙁 Historia umiera .. Ciekawe co powstanie w miejscu toru, biedronka ? Lidl? Hotel ?
        ŻENADA

      • To nie jest wina Prezydenta baranie łby

    • ja nie 🙂 bardzo dobrze, że ogłosili upadłość, bo teraz trzeba odczekać ze dwa lata, żeby odeszli od koryta Ci tzw. „działacze”, czyli dziady żerujące na pieniądzach klubu i zorganizować na nowo.

  2. piłkarze zmienili stadion na mowy ale zasady zostały te same a czy jakis pajac przypadkiem nie wzioł jakiejs lewej kapusty zeby kibicim zamiast żużlu gdzie spedzali tam czas postawic jakis nowy hangar typu biedronka?

  3. I BARDZO DOBRZE…TRZEBA BYŁO WCZEŚNIEJ MYŚLEĆ NAD TYM WSZYSTKIM A NIE TERAZ JAK JUŹ NIE MA RATUNKU ..MOŹNA BYŁO WDROŻYĆ PROGRAM NAPRAWCZY I OSZCZĘDNOŚCIOWY A TAK KASKA DO KIESZONKI WPŁYWAŁA. .I PROSZĘ..POSZLISCIE Z TORBAMI..

  4. Swawolnik lubelski

    Tak to już jest w demokratycznym kapitalizmie: „Jak sie nie ma miedzi to sie na d… siedzi”.
    Jak widać nikt nie chce utrzymywać miernego Klubu, tylko dla przyjemności posiadania.
    Dawno minęły czasy kiedy to obowiązywały zasady: „Czy się stoi, czy się leży, dwa tysiące sie należy”.
    Wieczne odpoczywanie racz Wam dać Panie. 🙂

  5. Żal to czytać. aż za gardło ściska.Przydałoby się wyjść na ulice i zrobić taką rozpierdówe żeby Cała Europa się dowiedziała…Lublin miasto inspiracji,żenada …20 000 długu ,i brak licęcji przez brak toru.Kuuu…waaa Lublin powinien mieć tor na europejskim poziomie ,żeby sport się rozwijał a młodzi ludzie byli dumni biorąc udział w wydażeniach sportowych.brak słów wszystko ch.j .

    • Nie nerwuj sja Karolu, bo Ci coś pęknie – kto wyjdzie na ulicę bronić zasiedziałych na swoich posadkach „działaczy” z panem Prezesem włącznie.
      Skończyło się darmowe odgniatanie czterech liter w klubowych fotelach. Tera, panie trza sie do innej jakiej roboty wzionć. 😉

    • 20 tysięcy dlugu to tylko dla samego MOSiRu, a zawodników też trzeba spłacić, a tam już tak kolorowo nie jest.

    • Karol j[] się Ty w głowę dopiero pisz!

    • Licencji… Gamoniu.

  6. Urzędowa płaczka

    Przyznam, że i mnie jakoś nie specjalnie na płacz po w/w klubie się nie zbiera.
    Czas zmienić „zawód” panie Prezesie, żarcie w żłobie się skończyło. 🙂

  7. w tym kraju niema roboty z jego wykształceniem!

  8. Jak się zarząd klubu nie interesuje tym co się w nim dzieje, jak dług rośnie pomimo dużej pomocy ze strony miasta, jak zawody ligowe się nie odbywają z powodu nieudolności władz klubu i trzeba płacić znaczne odszkodowanie dla innego klubu jak itp. itd. Niech pan szarak nie zgania winy na innych, nie zrobili dla klubu praktycznie nic i takie są tego teraz skutki. A szkoda, bo na żużel chodziliśmy w trzy pokolenia.

  9. a kogo to k…. obchodzi?

  10. Nie ma za bardzo za czym płakać.. To co było w obecnym kształcie nie miało za bardzo sensu. W Lublinie żużeł był i będzie ale trzeba zamknąć pewuen rozdział, by ktoś inny mógł zacząć nowy. Nie powiem o sobie że kocham żużel od urodzenia, zaraziłem się nim gdy byłem już nastolatkiem. Byłem na meczu z Zkż-etem gdy walczyliśmy o ekstraligę a na trybunach było może z 12 tys ludzi. Byłem w Równym na Ukrainie gdy wywalczyliśmy awans do 1 ligi, w Łodzi na meczu gdzie było nas z Lublina ponad 700-set osób. Wiele było tych wspaniałych meczów i chwil, wiem że będą i kolejne..