Jest akt oskarżenia wobec lekarza, który BMW staranował trzy auta
19:19 18-08-2014
Przypomnijmy, do wypadku doszło 25 marca br. przed godziną 22, przed skrzyżowaniem z aleją Sikorskiego. Rozpędzone bmw jadące od strony zamku, staranowało oczekujące na światłach przed skrzyżowaniem auta. Uszkodzone zostały; opel astra, volkswagen bora i toyota yaris. Kierujący bmw mężczyzna próbował uciec z miejsca zdarzenia, jednak uszkodzenia pojazdu były na tyle duże, że jego auto zostało unieruchomione pomiędzy rozbitymi autami.
Lubelscy śledczy zajmujący się sprawą wypadku na al. Solidarności w Lublinie dostali pełne wyniki badań krwi, która została pobrana od 33-letniego Sebastiana N., lekarza odbywającego specjalizację okulistyczną w Państwowym Szpitalu Klinicznym nr 1 przy Staszica. Okazało się, że oprócz stwierdzonego wcześniej alkoholu, którego miał 2,29 promila w organizmie, dodatkowo prowadził on auto po zakazanych przez prawo lekach psychotropowych.
W próbce krwi laboranci odnaleźli substancję o działaniu przeciwlękowym i rozluźniającym. Jest to alprazolam, który ma działanie powodujące m.in. brak koncentracji, senność czy osłabienie mięśni. Jego zawartość w organizmie 33-latka dwukrotnie przekraczała normę. To w połączeniu z alkoholem spowodowało, że mężczyzna nie był w stanie zapanować nad swoimi czynnościami, a dodatkowo nie był świadom, tego co się dookoła niego dzieje.
Mężczyzna już dwukrotnie tracił prawo jazdy. -W 2005 roku został przyłapany na jeździe pod wpływem alkoholu i wyrokiem sądu stracił uprawnienia do kierowania. Odzyskał je po dwóch latach w 2007 roku, by znów je stracić w 2008 tym razem za liczne wykroczenia drogowe. Nazbierał tyle punktów, że został skierowany na egzamin – dzień po wypadku mówił nam Andrzej Fijołek z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
W poniedziałek 18 sierpnia do sądu wpłynął akt oskarżenia przeciwko Sebastianowi N.. Mężczyzna będzie odpowiadał za kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości i pod wpływem środka odurzającego. Sebastianowi N. grozi do dwóch lat więzienia. W osobnym postępowaniu prokuratura zajmie się kolizją z udziałem kilku pojazdów.
2014-08-18 19:39:38
(fot. lublin112.pl)
wyrok w zawieszeniu. Wszystko co dostanie.
Jakby miał przy sobie 0.00002 grama suszu konopi indyjskich w dwóch woreczkach strunowych po 0.00001g to siedziałby w pierdlu i groziło mu 10 lat.
czy konował może wykombinować jakieś kwity, że lewy na zdrowiu, albo chory na głowę? Dlaczego nie siedzi do sprawy skoro obraca się w światku lekarzy?
Takich mamy przyszłych lekarzy :o(
Takich mamy przyszłych lekarzy :o(27026