Jechali busem, zobaczyli motorower. Ukradli jednoślad (zdjęcia)
10:23 01-11-2018
Policjanci z Łukowa otrzymali zgłoszenie dotyczące kradzieży motoroweru. Poszkodowany mężczyzna poinformował, że o świcie przyjechał jednośladem do jednej z firm na ul. Żelechowskiej w Łukowie i pozostawił pojazd przed ogrodzeniem posesji. Po trzech godzinach stwierdził, że nie ma go już w tym miejscu. Myślał początkowo, że to koledzy zrobili mu żart i schowali jego pojazd.
Jak się jednak okazało, ktoś ukradł jednoślad o wartości około 3 tys. złotych.
Kryminalni ustalili, że trzech 27-latków jadących busem do pracy, zauważyło stojący przed ogrodzeniem motorower. Mężczyźni postanowili go ukraść. Zatrzymali swoje auto w pobliżu jednośladu i po chwili wnieśli go na skrzynię ładunkową samochodu. Z miejsca kradzieży mężczyźni zawieźli jednoślad na posesję jednego z nich. Tam sprawdzili, że skuter jest na „chodzie” i schowali go w stodole.
Wczoraj rano kryminalni zatrzymali trzech mężczyzn podejrzewanych o kradzież. Policjanci odzyskali też skradziony jednoślad. Żaden z zatrzymanych nie potrafił logicznie wytłumaczyć swego zachowania. 27-latkowie już usłyszeli zarzuty, za kradzież grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.
Wkrótce policjanci zwrócą pojazd 24-latkowi, a sprawa kradzieży będzie miała swój finał w sądzie.
(fot. Policja Łuków)
Po 40 tys kary od łebka na rzecz poszkodowanego i się nauczą szacunku do czyjejś własności. Po co mamy takich „typków” utrzymywać za nasze ciężko zarobione pieniądze.?
Nie potrafili logicznie wyjaśnić swojego zachowania… A co tu wyjaśniać? Po prostu para złodziejaszków. Dobrze, że ich dorwali.