Czwartek, 02 maja 202402/05/2024
690 680 960
690 680 960

Jechał po pijanemu, wyprzedzał na skrzyżowaniu, zginął uderzając w słup. Zarzuty postawiono kierowcy dostawczego auta

Zakończyło się śledztwo w sprawie tragicznego w skutkach wypadku, w którym zginął 27-latek. Zarzuty postawiono kierowcy auta dostawczego, który miał wymusić pierwszeństwo przejazdu.

55 komentarzy

  1. JEŚLI TEN CO ZGINĄ BYŁ TAKŹE POD WPŁYWEM TO MNIE NIE SZKODA TAKICH CWANIAKÓW….KRZYŻYK NA WŁASNE ŹYCZENIE…

    • Przecież pisze, że był.

    • tylko ten co zginal byl pod wplywem nikt inny

      • Matka Polka jezdem !

        Do opisanego przypadku – wypadku jak nic pasuje powiedzenie, przysłowie: „Kowal zawinił, Cygana powiesili”.

    • Odezwal się pajac !!! Jakby nie bylo zmarł młody człowiek i należy się jakiś szacunek… szkoda to jest ciebie!!!!!

      • Skoro nie szanował własnego życia (pijany, prędkość, niebezpieczne manewry), to czemu ktoś ma mu współczuć? Litości… Jednego idioty mniej

      • Takiemu bandycie nie należy się szacunek. Jedyny pozytyw tego jest taki, że nikogo nie zabił i już nie zabije.

      • Szacunek? Ale za co? Bo dożył 27 lat czy dlatego, że dalej już nie będzie kozakował? Czy może za to, że z definicji był człowiekiem?

      • Ratownik Medyczny

        niech by nie pił to był morderca z niebezpiecznym narzędziem w ręku.

    • przepraszam ale nie potrafie tego przeczytać dno stylistyczne

  2. Widocznie trzeba jezdzic po pijaku i wyprzedzac w miejscach niedozwoloinych,jesli i tak sledczy uznali,ze wine za wypadek ponosi kierowca dostawczaka,Polska to naprawde dziwny kraj

    • Gdybyś znał przepisy ruchu drogowego to byś wiedział ze to kierowca dostawczaka ponosi winę. Wymusił pierszenstwo!!

      • Kierowca dostawczego uratował komuś życie to tak jak dać pijanemu karabin z ostrą amunicja. Dobrze się stało. Przynajmniej zmarła osoba odpowiednią w tym wypadku.

      • No właśnie to nie jest prawda. Kierowca dostawczaka dobrze wiedział że wyjedzie przed nadjeżdżającym pojazdem (tzn tym co jechał prawidłowo i był wyprzedzany). I nie mógł przewidzieć, że pasem do lewoskrętu (bo tam jest lewoskręt) będzie go wyprzedzał jadący bardzo szybko opel. I wystarczy spojrzeć gdzie uderzył opel, to tył pojazdu, dosłownie zabrakło 70 cm żeby dalej pojechał dostawczak i by go opel nie uderzył. A wyjeżdżając dostawczakiem kierowca widział zapewne zbliżające się dwa pojazdy ale skąd miał wiedzieć, że ten drugi będzie z ogromną prędkością wyprzedzał lewoskrętem. Moim zdaniem, patrząc na to gdzie uderzył opel, to kierowce robił wszystko żeby uniknąć zderzenia. Mam nadzieję, że sąd go uniewinni.

    • Ten, który zginął był winien… jazdy po pijaku i wyprzedzania w miejscu niedozwolonym (na skrzyżowaniu). Ale do wypadku doszło na kolejnym skrzyżowaniu, na którym kierowca dostawczaka wymusił pierwszeństwo. Ile to razy już tłumaczyłem, że można być winnym jazdy po pijaku a jednocześnie niewinnym spowodowania wypadku?

      • Pytanie: ile jest skrzyżowań z ulicą Powojowa?

        • Fakt: tam dalej są już tylko wyjazdy z posesji.
          Czyli albo kierowca dostawczaka wymusił też na tym, który był wyprzedzany przez kierującego Oplem, albo kierujący Oplem wyprzedził jeszcze przed skrzyżowaniem.

          • Kuba,teraz się z Tobą zgadzam

          • fakt że nie zawsze pijany kierowca jest winny, ale w tym przypadku jak najbardziej, spójrz na to od strony kierowcy dostawczaka, wyjechał widząc w oddali inny samochód który był na tyle daleko że manewr ten wydawał się bezpieczny, nie mógł przewidzieć że jakiś geniusz będzie go wyprzedzał w miejscu zabronionym on dobrze ocenił sytuacje. Opel nie musiał być brany pod uwagę gdyż powinien przejechać przez skrzyżowanie jako drugi , a nawet gdyby się pomylił to on by raczej wymusił temu pierwszemu który jechał z dozwoloną prędkością wtedy mogło by dojść najwyżej do delikatnej stłuczki, można tylko współczuć rodzinie chłopaka i przyjaciołom ,ale nie szukajcie winnych na usprawiedliwienie jego błędów .więc Kierowca busa prawdopodobnie nieznacznie wymusił pierwszeństwo prawidłowo jadącemu drogą z pierwszeństwem, natomiast kierowca Opla
            1.jechał z nadmierną prędkością w terenie zabudowanym
            2.wyprzedzał w miejscu niedozwolonym[wymusił pierwszeństwo na skrzyżowaniu]
            3.był pod wpływem alkoholu
            i ty mówisz że winny jest kierowca busa, bardzo ci współczuję.

      • Uważam, że winę ponoszą obaj kierowcy, jednak jeśli „pijaczek” tak by nie zapie…lał to nic by się pewnie nie stało.
        Aczkolwiek, zauważ (przykładowo), że jak motocykliście, który jedzie o wiele za szybko, ktoś wyjedzie z podporządkowanej to logiczne kogo wina (motocyklisty 🙂 ). Przecież jak ktoś chce się włączyć do ruchu i widzi daleko pojazd to zazwyczaj robi, bo przecież za zawsze jest w stanie przewidzieć czy nawet określić, iż pojazd ten porusza się „150” przez co odległość zmniejsza się o wiele za szybko, a na reakcję po wyjechaniu już nie ma się czasu…
        Inna sprawa, że polskie prawo skonstruowane jest tak a nie inaczej…

  3. Szkoda mu kierowcy dostawczaka, przez pijanego samobójcę będzie ciągany po sądach,pijak zginął i zmarnował komuś życie.

  4. Sprawa powinna być prosta faktem jest że kierowca dostawczaka wymusił pierwszeństwo ale kierowca osobowki jechał nagrzany i jeszcze z nadmierną prędkością. Czemu kierowca dostawczaka ma odpowiadać za wypadek skoro wyeliminował moczymorde. Jeśli kierowca opla byłby trzeźwy z czla pewnością mogłoby nie dojść do zdarzenia. Niech w końcu w tym komunistycznym kraju pijący zaczną odpowiadać za siebie i niech zaczną ponosić konsekwencje.

  5. Jakby kierowca opla nie był pijany to moze nie jechałby tak szybko i do wypadku nie doszłoby.

  6. dlatego pisze,ze dziwnie jest skonstruowane prawo,powinien byc obarczony wina ten co jedzie po pijaku.a nie kierowca ,ktoremu wyskoczył pijany potencjalny zabojca

    • A jak ktoś jedzie po pijaku i zatrzyma się na światłach, a trzeźwy mu wjedzie w d…to czyja wina jest?

      • LUBIE LOWIC SANDACZE

        No tego pijanego oczywiście!! Przecież zatrzymał się na zielonym!!! A teraz mądry człowieku pytanie za 100 punktów: Jest 3 w nocy, zatrzymujesz się przed torami. Szlabany się podnoszą a auto przed tobą nie rusza. podchodzisz a tam czterech pijakow z imprzey, z piwem w reku smacznie spia. Co robisz? Zabierasz kluczyki, czy dzwonisz na policję? A może czekasz aż ktoś w nich wejdzie? I co też wina trzeźwości bo pijany na pociąg jechał? Pozdrawiam pijakow z przejazdu na turystycznej których zepchnalem z drogi by komuś życia nie zabrali przez to czekanie!!

        • Nie napisałem, że na zielonym…zadałem proste pytanie, a Ty się sadzisz jakbym bronił pijaków

      • oczywiście, że wina pijanego, bo nie powinno go być na ulicy!

        • No i tu się mylisz…owszem, pijany poniesie konsekwencje, ale nie będzie sprawcą, takie prawo i minusujcie do woli – takie prawo….

  7. Pijący tylko w komunię mieli dobrze szkoda że tak pozostało więc gdzie ta demokratyczną Polska?

  8. No I wychodzi na to ze nawet jak wyeliminuje się z życia niedoszłego mordercę na podwójnym gazie to również będą się ciebie czepiać po sądach . Szkoda ze debil nie pojechał dalej i gdzieś w Mętowie nie potrącił na śmierć matki z dwójką dzieci .Znając życie to by przeżył i dostał 5 lat . Może to głupie ale dzięki Bogu dobrze ze ten dostawczy zakończył jego życie w tym miejscu.

  9. Dobry tok myślenia w zupełności popieram.

  10. Mam nadzieję, że prokurator stawiający ten zarzut nie zazna spokoju.