Jechał bez kasku, motocyklem uderzył w ogrodzenie. W ciężkim stanie trafił do szpitala
10:12 26-06-2023
Do zdarzenia doszło w minioną sobotę przed godziną 22.00 w Wandzinie w powiecie lubartowskim. Służby ratunkowe zostały powiadomione o wypadku z udziałem motocyklisty. Na miejscu interweniowała straż pożarna, zespół ratownictwa medycznego oraz policja.
Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kierujący motocyklem marki Suzuki na łuku drogi, stracił panowanie nad motocyklem, zjechał z jezdni i uderzył w ogrodzenie posesji. Z uwagi na doznane obrażenia, nie było możliwości sprawdzenia stanu trzeźwości na miejscu. Poszkodowany został przewieziony do szpitala w Lublinie, gdzie pobrano mu krew na zawartość alkoholu w organizmie.
Jak się okazało mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami i wymaganego kasku ochronnego. Policjanci ustalają szczegółowe okoliczności wypadku. Postępowanie w powyższej sprawie prowadzone jest w lubartowskiej komendzie.
(fot. Policja Lubartów)
Mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami i wymaganego kasku ochronnego.
Jest wina, jest natychmiastowa kara. Choć trzeba przyznać, że ciuteńkę za surowa.
Popieram twoją wypowiedź
Pusty głowa to nie ma co ochraniać.
Kolejny szybki i wściekły i bez myślenia…
Dobrze, że jako tako, ale żyje. Motocyklem uderzył w ogrodzenie, zniszczył je, ktoś musi zapłacić za naprawę.
Nie dość że głupi to i pijany
Po Świdniku też jeździ idiota bez kasku i tablicy rejestracyjnej .
Bez ka ka kasku
I bardzo dobrze mu.
jak to było? patrz w lusterka, motocykliści są wszędzie. ten nie popatrzył