W czwartek hrubieszowscy policjanci zatrzymali mężczyznę, który biegł w kaftanie bezpieczeństwa. Chwilę przed tym, uciekł on załodze karetki pogotowia.
Przebiegał obok mnie i pytał, którędy na manifestację KOD. A mnie skąd wiedzieć?
aria
Czyli to ciebie mieli złapać, a złapali niewłaściwego…
wujek Kleofas
Tak było. Ale powiedziałem posterunkowemu, że alimentów na moje dzieci rozsiane po tym łez padole nie płacę i mnie puścił.
Janusz
A bo on z pisu i nie widział…
moi
Czyli to nie policjanci, a cywil zatrzymał uciekiniera
S
Ujął
Masters
Zegarek powinni mu dać haha
bulba
I znowu jak w radiu Erewań . Wszystko sie zgadza tylko to nie było w Hrubieszowie ale w Warszawie na wiejskiej . Zdjeli takiego jednego małego z mównicy , bo przez dwie godziny gadał w kółko , że Polska jest demokratycznym krajem i żeby sie nie bać . No to ci co tego słuchali na sali , co nie , to pomyśleli że sfiksował no i przyjechała erka z Tworek i zapieli gnojka w kaftan ale ten strasznie głośno mlaskał i zaraz dał dyla na Żoliborz , ale po drodze zatrzymał go Mati Kijowski co właśnie wracał z poczty bo alimenty płacił . No to tak było naprawde , no .
Kaśka w relacji na żywo prosto spod Jaśka
Kiedy zaczynałam czytać artykuł też przez chwilę łudziłam się nadzieją, że to któryś z naszych osłów z Wiejskiej, ale potem pomyślałam (a każdemu sie może przytrafić),” Co ty Kaśka? Skąd Macierewski, czy nawet arcy prezes Jarczyński w Horodle”. – No i dobrze pomyślałam.
Chociaż szkoda… 😆
Całe życie z wariatami….
Przebiegał obok mnie i pytał, którędy na manifestację KOD. A mnie skąd wiedzieć?
Czyli to ciebie mieli złapać, a złapali niewłaściwego…
Tak było. Ale powiedziałem posterunkowemu, że alimentów na moje dzieci rozsiane po tym łez padole nie płacę i mnie puścił.
A bo on z pisu i nie widział…
Czyli to nie policjanci, a cywil zatrzymał uciekiniera
Ujął
Zegarek powinni mu dać haha
I znowu jak w radiu Erewań . Wszystko sie zgadza tylko to nie było w Hrubieszowie ale w Warszawie na wiejskiej . Zdjeli takiego jednego małego z mównicy , bo przez dwie godziny gadał w kółko , że Polska jest demokratycznym krajem i żeby sie nie bać . No to ci co tego słuchali na sali , co nie , to pomyśleli że sfiksował no i przyjechała erka z Tworek i zapieli gnojka w kaftan ale ten strasznie głośno mlaskał i zaraz dał dyla na Żoliborz , ale po drodze zatrzymał go Mati Kijowski co właśnie wracał z poczty bo alimenty płacił . No to tak było naprawde , no .
Kiedy zaczynałam czytać artykuł też przez chwilę łudziłam się nadzieją, że to któryś z naszych osłów z Wiejskiej, ale potem pomyślałam (a każdemu sie może przytrafić),” Co ty Kaśka? Skąd Macierewski, czy nawet arcy prezes Jarczyński w Horodle”. – No i dobrze pomyślałam.
Chociaż szkoda… 😆
szczawiowy stefek ?
Jakby bez kaftana biegł, trzeba by było do posiłków wezwać śmigłowiec
Co za łajzy w tej policji, żeby przypadkowych ludzi prosić o zatrzymanie świra w kaftanie.
A jak ugryzie ? Kagańca raczej mu nie założyli
To był KODziarz.
Sądzą po pianie jaka toczyła mu się z ust to raczej przedstawiciel pisu.
Jak toczył pianę to na bank Niesioł.