Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Gruzińskie chinkali, bao, manty czy też gyoza. W Lublinie rozpoczyna się Festiwal Pierogów Świata

W sobotę i niedzielę, w lubelskim klubie Radość, odbywać się będzie kolejne, organizowane pod naszym patronatem wydarzenie dla miłośników smaków z różnych zakątków świata. Tym razem tematem przewodnim będą pierogi.

W sobotę rozpoczyna się zorganizowany po raz pierwszy w Lublinie Festiwal Pierogów Świata. Wydarzenie to od dawna znane jest mieszkańcom innych dużych miast Polski, gdzie cieszy się bardzo dużą popularnością. Weźmie w nim udział około 30 restauracji z całego kraju, które zaoferują swoje popisowe dania w postaci pierogów.

Oprócz znanych wszystkim tradycyjnych pierogów ruskich czy też z kapustą i grzybami, będzie okazja skosztować ich odmian z wielu innych krajów. Będą pierogi hiszpańskie, japońskie, tybetańskie momo, włoskie calzone, rosyjskie pielmieni, wypełnione mięsnym farszem oraz bulionem gruzińskie chinkali, do tego bao, manty, momo, gyoza czy też wszystkie odmiany dim sum.

Wszyscy, którzy wybiorą się do Klubu Radość na terenie browaru Perła przy ul. Bernardyńskiej 15 będą mogli też spróbować koreańskich chrupiących smażonych pierożków z mięsem, z owocami morza ale również z tofu czy też z warzywami. Do tego tradycyjnych trójkątnych i kruchych pierożków indyjskich samosa, nadziewanych ziemniakami i zielonym groszkiem, podawanych z dwoma sosami-na ostro i na słodko. Na mięsożerców będzie czekała wersja z mięsem.

Smakoszy zachwycą również oryginalne chińskie pierogi wytwarzane ze świeżych produktów, przez profesjonalnych kucharzy z prowincji Heilongjiang a przyrządzane na parze w bambusowych koszyczkach zwanych parnikami. Zaskoczą zaś smakiem Manti, czyli pierogi smażone lub gotowane, faszerowane i polewane roztopionym masłem, śmietaną, sosem pomidorowym lub czosnkowym.

Wstęp na wydarzenie jest bezpłatny.

Gruzińskie chinkali, bao, manty czy też gyoza. W Lublinie rozpoczyna się Festiwal Pierogów Świata

(fot. materiały organizatora)

4 komentarze

  1. polskie pierogi są najlepsze , ruskie już nie )))))))

    • Gupiaś ptaszyno. Ruskie pierogi są jak najbardziej polskie. To była potrawa regionalna w województwie ruskim. I stąd ta nazwa.

  2. Bardzo marny ten festiwał, właściwie to popłuczyny po poprzednim festiwalu azjatyckim + jedna pierogrania z Lublina. Pirogów hiszpańskich, włoskich czy nawet rosyjskich, itd nie ma, za to można kupić mangolasi, tajskie lody i kurczaka w pięciu smakach.

  3. Festiwal bylejakości. W dodatku tłumy ludzi ceny zaporowe a jakość przyrządzania i podania masakra. Nie polecam na nastepny sie nie wybieramy.

Z kraju