Piątek, 17 maja 202417/05/2024
690 680 960
690 680 960

Groźny wypadek w Lublinie. Wjechała toyotą w hulajnogę, którą poruszały się dwie kobiety (zdjęcia)

Dwie kobiety, które poruszały się jedną hulajnogą, zostały potrącone przez samochód osobowy. Obie trafiły do szpitala. Na miejscu pracują policjanci.

44 komentarze

  1. Bo boltem jechały .

  2. Jak to jest jeśli wbiega na przejście to jest wtargnięcie więc niedozwolone , jeśli wjeżdża hulajnoga z taka samą predkościa jak wbiegnięcie to jest ok ?

    • Gdyby to było przejście… to tak. Ale to był też przejazd.

    • O czymś takim, jak sygnalizacja świetlna słyszałeś? Wiesz, co oznacza sygnał czerwony? Czerwony, ze strzałką niewiele się różni od tego ze strzałką.
      Jakie wbiegnięcie na przejście, skoro to był wjazd na przejazd rowerowy. Infrastruktura rowerowa (w tym przejazdy rowerowe) służą, od kilku lat także do ruchu -hulajnogami.

      • Kolejny raz masz rację…prawie. Faktycznie „czerwony ze strzałką niewiele się różni od tego ze strzałką”. Skoro chcesz uchodzić za „mądralę”, to zaczniesz stosować profesjonalną nomenklaturę? „Strzałka” „strzałce” nierówna. Zacznij stosować oznaczenia z rozporządzenia. Wszyscy na tym zyskają, nawet ty przestaniesz być wyśmiewany, jako grupowy głupek.

    • bo gdy pociąg za szybko wjeżdża na przejazd kolejowy, to winny jest kierujący pociągiem. Jajek się chyba przejadłeś.

      • Gdybyś miał odrobinę pojęcia o tym, na temat czego próbujesz się modrzyć, to być wiedział, że tak, winny jest maszynista (nie kierownik pociągu). Winny jest niezachowania odpowiedniej prędkości na przejazdach, do czego zobowiązują go odpowiednie przepisy. 🙂

  3. Hahaha 3 kierowniczki się spotkały brawo a zawinił znowu bolt …

  4. Na hulajnodze pomykały Dżesyczka i Amanda, a kierowniczka auta prawdopodobnie Grażynka.

    • Co mają imiona uczestników. Sprawcą całego zdarzenia znowu (jak w 98% przypadków) był kierujący samochodem.

  5. „Problem jednak w tym, iż niezgodnie z przepisami, znajdowały się na niej dwie osoby.” – no właśnie, nie w tym problem. Bo, jechała jedna osoba to też do potrącenia by doszło. Problemem było zignorowanie czerwonego światła.

  6. „Problem jednak w tym, iż niezgodnie z przepisami, znajdowały się na niej dwie osoby.” – problemem jest to, że czerwone ze strzałką nie może kolidować tylko z ruchem „normalnych” pojazdów, a może już kolidować z ruchem pieszym czy rowerowym (jakby ruch rowerowy nie był ruchem pojazdów). A powinno być dokładnie odwrotnie, bo:
    -kierujący samochodami potrafią zauważyć inne „duże” pojazdy i im ustąpić
    -kierujący samochodami nie potrafią zauważyć rowerzystów czy pieszych

  7. „Problem jednak w tym, iż niezgodnie z przepisami, znajdowały się na niej dwie osoby.” – już nie idzie zliczyć geniuszy logiki na tym forum. Bo jak na hulajnodze jadą dwie osoby (co jest zabronione, ale z uwagi na sterowność), to można je potrącić. Tak samo jak można staranować przeładowanego busa czy zwykłą 5-osobową osobówkę z 6 osobami.

    • Bo gdy do przejazdu kolejowego zbliża się przeładowany pociąg, to możemy, po pijaku, nocą, na kradzionym nieoświetlonym rowerze bez dzwonak marki aŁdi, wjechać zza żywopłotu na przejazd kolejowy, bo… pociąg jest przeładowany.

      • Problem jest nie natury takiej kto zawinił i nikt o tym tak nie pisał. Natomiast jest problem natury karnej bo mamy do czynienia z dwiema ofiarami wypadku a nie z jedną ofiarą z tym, że tej drugiej nie powinno tam być, nie miała prawa tam być. Oczywisty jest fakt, że należy ukarać ofiary wypadku za nieprzepisową jazdę. Oczywisty jest fakt iż trzeba ukarać sprawczynię, ale teraz jak surowa ma być ta kara? Wyobraź sobie np. sytuacje, że jedna z nich ma uszczerbek na zdrowiu powyżej 7 dniu a druga okaże się że w sumie poza lekkimi potłuczeniami wyszła z tego bez szwanku. To ze względu na osoby ranne i uszczerbek na zdrowiu całe zdarzenie kwalifikuje jako wypadek lub jako kolizja. Teraz pytanie która z nich nie miała prawa tam być? Po drugie obydwie ofiary (losu) mogą wystąpić o dodatkowe zadośćuczynienie, odszkodowanie od sprawcy i gdyby z takimi roszczeniami wystąpiły to teraz jak np. podszedłby do tego sąd? Tak czy siak jest to problematyczna sytuacja zarówno dla policji, prokuratury, sądu jak i samych zainteresowanych. Problematyczny w kwestii interpretacji co jest bardzo istotne bo od tego może zależeć wymiar kary. Natomiast nie jest problematyczny w kwestii tego kto jest sprawcą owego wypadku, nikt tak nie twierdzi i nikt nie ma wątpliwości, więc bezsensu się odpalasz.

  8. a Tusk nie winien ?

  9. I znów Bolt.

  10. Oczywiście że winna temu zdarzeniu jest przede wszystkim kierowniczka auta, ale obydwie ujeżdżające hulajnogę różowe też będą miały kłopoty. Ocieranie du.y szkłem prowadzi do skaleczeń. Chciały oszczędzić” drewniane ” 2 złote.