Piątek, 26 kwietnia 202426/04/2024
690 680 960
690 680 960

Dziecko na hulajnodze jechało po przejściu dla pieszych. Zostało potrącone przez auto

To kolejny tego typu przypadek na terenie Lublina. Na oznakowanym przejściu dla pieszych potrącona została poruszająca się na hulajnodze osoba.

37 komentarzy

  1. Hulajnogą można przejechać przez przejście dla pieszych. Wyjątek stanowi tu hulajnoga elektryczna. W artykule nie podano jaką hulajnogą jechało dziecko.

  2. Jak sama nazwa wskazuje przejście dla pieszych.

  3. Od dziś każde nie zatrzymanie się przed przejściem na które chce wejść pieszy czy inny użytkownik nagrywam i wysyłam z kamerki do policji. Dosyć tego buractwa.

  4. Wystarczył by jeden prosty przepis i jeśli piesi by go respektowali – skończyłyby się potracenia na przejściach. Pieszy pomimo pierwszeństwa powinien mieć obowiązek zatrzymania się przed przejściem – jak na znaku STOP. Tylko ze wtedy znowu byłby problem ze zwalaniem całej winy na kierowcę bo większość wypadków była by wtedy ze pieszy się nie zatrzymał.

  5. Art. 15 a ust. 4 ustawy Prawo o ruchu drogowym „Osoba poruszająca się przy użyciu urządzenia wspomagającego ruch, przekraczając jezdnię, jest obowiązana zachować szczególną ostrożność oraz korzystać odpowiednio z przejazdu dla rowerzystów albo przejścia dla pieszych” – więc osoba poruszająca się hulajnogą (zwykłą, a nie elektryczną) jest nie tylko uprawniona, ale zobowiązana do przekraczania jezdni korzystając z przejazdu dla rowerzystów albo przejścia dla pieszych

  6. Jest to przejście przy szkole i kierowca jadąc tą ulicą powinien uwzględnić to, że może chodzą tędy dzieci. Ja swojego syna uczę cały czas zachowania na drodzę i jak dostał na urodziny rowerek biegowy rocket to cały czas mu powtarzam, że musi uważać. Chłopak będzie miał już nauczkę do końca życia, że należy być czujnym na drodze.

  7. Wypadki były na przejściach i będą,ja miałem przypadek że do przejścia miałem dobre 200m zaś pojazd który włączał się do ruchu miał do przejścia około 20m piesi szli chodnikiem zaś ten cap zatrzymał się przed przejściem mimo iż piesi nie mieli zamiaru wchodzić w pewnym momencie z drugiej strony ulicy rowerzysta wtrnal na przejście i przez tego dzbana co stał przed przejściem o mało bym nie rozjechał ów rowerzysty i gdzie tu logika?

Z kraju