Niedziela, 05 maja 202405/05/2024
690 680 960
690 680 960

Do końca życia miał nie wsiadać za kierownicę. Znów postanowił pojechać po pijanemu, nie zmieścił się na parkingu

Pomimo tego, że już był zatrzymywany i karany za jazdę po pijanemu, nic sobie z tego nie zrobił. Po raz kolejny w takim stanie wsiadł za kierownicę. Przed policjantami ukrył się za wersalką.

22 komentarze

  1. Miał orzeczony dożywotni zakaz, więc przy obecnym pobłażaniu sądów złapali co pewnie ze 4 razy. Ciekawe czy teraz dadzą maksymalny możliwy wymiar kary, skoro dobitnie widać, że zakazy gunwo dają…

  2. 500+ wszystkich rozpija No prawie wszystkich ?

  3. w psychiatrii jest znany tzw, przymus. Powinien pijaczka zasponsorować zus i nabyć mu nowe ayto i przywrócić PJ.
    To byłoby takie ludzkie podejście do sprawy

  4. stary, głupi i zbędny….

    Społeczeństwo stale ponosi koszta swołoczu… Zamiast do wiezienia, wysłac do pomocy przy koronie.