Poniedziałek, 06 maja 202406/05/2024
690 680 960
690 680 960

Kilka dni przed weselem skradziono 144 butelki wódki. Pan młody odda połowę alkoholu, za pomoc w ustaleniu sprawców

To miał być dzień, który będą wspominać mile do końca życia. Niestety, zanim do niego doszło, nieznani sprawcy ukradli cały alkohol przeznaczony na wesele.

48 komentarzy

  1. Dlaczego ktoś ma oddać połowę jak może mieć całość.

  2. nie róbcie tragedii .ze skradziono alkohol. przecież nie było tam piwa .

  3. e tam. Z taką ilością alkoholu to można wyprawić chrzciny ewentualnie zaręczyny.

  4. a skąd głąbie wiesz na ile osób miało być wesele, co zazdrościsz, że ciebie gamoniu nie będą gościć, jak taki z ciebie franciszek to oddaj wszystko co masz i idź do lasu poszukać gałęzi co nie urwie się pod twoim ciężarem

  5. Znowu Dziewanny 14 i ich genialny garaż pod blokiem. Jakis rok temu ukradli z niego motor: http://www.lublin112.pl/lublin-widzial-skradziony-motocykl-zdjecia/
    Teraz wódę, 200 kg, to trzeba się postarać i przynajmniej podjechać po taki ładunek samochodem w kombi. Słabo coś zabezpieczony ten parking. Może niech wynajma jakaś ochronę, kogoś kto będzie tam pilnował 24/h.
    Można by pomyśleć, że mieszka z nimi jakiś złodziej, albo ktoś kto takim daje cynk. Może chociaż w monitoring wypadało by zainwestować? Nie wierzę, że nie stać…

  6. wlamywacze musieli wiedziec ze tam to jest; pewnie obserwowali jak flaszke chowali, potem tylko przyszli po to

    • Jesteś pewny, że to włamywacze? Na dzienniku wschodnim jest zdjęcie i widać, że trzymał na miejscu parkingowym w otwartym garażu i tylko „ukrył” a nie zamknął. Nie wiem czy się śmiać czy płakać …

  7. HA HA. NA ROZWÓD NIECH WODKI PRZYNAJMNIEJ NIE SZYKUJE !!

  8. ktoś będzie miał ostre chlanie…