Niedziela, 19 maja 202419/05/2024
690 680 960
690 680 960

Diamentowa: Volvo roztrzaskało się na słupie. Kierowca zginął na miejscu

W piątek nad ranem doszło do tragicznego wypadku na ul. Diamentowej. Zginął kierowca volvo, które roztrzaskało się na słupie.

127 komentarzy

  1. prędkość przy uderzeniu w słup to ok 90 km/h, wstępnie wyliczone z zasięgu lotu poziomego przedniej szyby. Niestety mocny i wąski słup to jedna z najgorszych rzeczy w jakie można trafić. Nawet drzewo potrafi się ugiąć i rozproszyć część energii, taki słup tylko zadzwoni. Przy 120 km/h rozerwałoby go już na dwie części

    • Głupoty piszesz, minimum 140km/h miał o ile nie więcej.

      • głupoty? nie masz zielonego pojęcia w tej materii więc się nie wypowiadaj. przy 140 gdyby uderzył w ten słup to na słupie nic by nie zostało poza śladami lakieru a „pancerne” volvo zmieniłoby się w 2 pancerne volvo i stałyby kilkadziesiąt metrów dalej. Nie wiem w którym ciemnogrodzie sieją takich jak ty „geniuszy

  2. usuńcie tablice rejestracyjna z 2 zdjęcia

    • kolego, gdzie Ty dojrzałeś tablicę rejestracyjną. Pewnie do tej pory leży gdzieś kilometr od tego słupa

    • Widać tylko dwie pierwsze litery, więc co za różnica?

    • A niby to czemu? Czy auta jeżdżą bez tablic rejestracyjnych, albo może z zasłoniętymi? To nie jest żadna tajna informacja, ani dane osobowe.

  3. Nikogo nie zabil ,cale szczescie. A Wy podli jestescie, rodzina przechodzi tragedie ,moze czytaja te komentarze.jak tak mozna?i dziwia sie wszyscy ze Swiat i ludzie sa tacy okropni. Zacznijcie krytycznie patrzec na siebie a potem oceniajcie innych(tym bardziej juz umarlych)

    • Swawolnik lubelski

      Masz rację, w każdej rodzinie na wieść o śmierci wszyscy gremialnie od najstarszego do najmłodszego włączają komputery i czytają czy przypadkiem ktoś żle nie napisał o rodzinnym durniu.

  4. Kondolencje dla rodziny. Szkoda że kierowca popsuł statystyki – pytanie na zaszły czy obecny rok?? Jednak się trzeba cieszyć że przy okazji nie zabił nikogo niewinnego – pieszego czy pasażera. Po uszkodzeniach widać że zrobił to na swoje życzenie, widział ile jedzie i co się może wydarzyć.

  5. Widziałem takie volvo po wypadku z drzewem przy prędkości 80km/h. To są naprawdę bezpieczne samochody. Kierowca wyszedł z obrażeniami ale nie zagrażającymi życiu. Porównując śmiem twierdzić że nie miał na liczniku mniej niż 120 km/h

    • a też uderzył bokiem w to drzewo? bo jak przodem to pomyśl chwile jakie są różnice. przy 120 auto zostałoby przecięte.

  6. Wszedłem poczytać komentarze 🙂

  7. zimówki nie pomogą nic jak się nie ma oleju w głowie,droga była sucha więc jechał pijany,albo za szybko-nic po za tym,szkoda tylko że gościo zapłacił za to najwyższą cenę jaką jest życie.

  8. pewnie ze czyta rodzina komentarze i dziwi sie ze ludzie potrafia byc tak podli!!! nie wazne ile jechal zginal czlowiek. ten czlowiek mial zone i 5 letniego syna !!!! [*] to byl mojj maz przygladam sie na te zdjecia i nie dowierzam ze spotkLO TO WLASNIE MNIE!!!!!111

    • Po prostu wyszłaś za mąż za kogoś kto nie szanował własnego życia, nie mówiąc o przepisach ruchu drogowego! Gratuluję Tobie, że po śmierci męża serfujesz po necie i zarzucasz podłość ludziom, którzy nie chcą spotkać się na drodze z kimś takim. I nauczyć się poprawnie pisać, to nie boli.

    • Współczuję i proszę się nie przejmować tymi wszystkimi durnymi komentarzami (domniemaniami co by było gdyby szli ludzie itd) bo gdyby był większy ruch to Pani mąż raczej by tak nie gonił i nikt by nie zginą choć pewnie dla tych „proroków jasnowidzów” to będzie za trudne do zrozumienia…

    • To się curwa weź za pochówek, a nie za komentowanie… Kondolencje

    • albo go Pani nieźle w.. tzn naruszyła jego układ nerwowy lub śpieszył się bardzo do innej pani z życzeniami Nowo Rocznymi albo po prostu za dużo wciągnął do nosa jakiegoś proszku, po alkoholu raczej nie był, zbyt pewnie prowadził

  9. Kiedyś nad ranem zimą wracałem tamtędy i na tym zakręcie także wyleciałem, ale prędkość miałem ok. 60km/h, droga pusta i z odrobiną szczęścia wyszedłem z poślizgu. Człowiek uczy się na błędach, no może nie każdy, a drugi nie ma już okazji. Nie oszukujmy się zgodnie z przepisami to on nie jechał o jego stanie (trzeźwość) także nic nie ma. Czasami lepiej wolniej.

  10. To fakt – nie jest ważne ile jechał i czy był trzeźwy. Teraz to mało istotne. Ważne że jechał sam. Ważne że wpadł na słup, a nie na inny samochód. Ważne że nie odebrał życia przypadkowej osobie.