Piątek, 10 maja 202410/05/2024
690 680 960
690 680 960

Część kostki brukowej odzyskano, część trafiła do kruszarki (zdjęcia)

Podczas przygotowywania terenu pod budowę Dworca Metropolitalnego i przebudowę sąsiadujących ulic konieczne było zerwanie kostki brukowej. Część udało się odzyskać, część zaś trafiła do kruszarki.

W ramach prac w rejonie budowy Dworca Metropolitalnego konieczne było zerwanie sporej ilości kostki brukowej oraz pozostałych elementów betonowej infrastruktury drogowej. Następnie całość została złożona na parkingu w pobliżu Targów Lublin.

W ostatnim czasie udało się ze składowanej sterty odzyskać kilkadziesiąt palet kostki. Będzie ona wykorzystana przez lubelski Zarząd Dróg i Mostów do innych zadań drogowych.

Reszta materiału nie nadającego się do użycia od kilku dni jest rozdrabniana za pomocą kruszarki. Następnie materiał zostanie wykorzystany do innych celów budowlanych.

Jak nam wyjaśniało niespełna miesiąc temu Miasto Lublin, wykonawca został zobowiązany do odzyskania pełnowartościowych materiałów, tak aby mogły być one wykorzystane w przyszłości. Jeżeli chodzi o odzyskanie w całości zerwanej kostki, nie było to możliwe ze względu na ułożenie kostki bezpośrednio na podłoże cementowe, bez podsypki z grysu. Podczas prowadzonych prac rozbiórkowych nie wszystkie elementy mogły być zdemontowane bez naruszenia ich konstrukcji.

Część kostki brukowej odzyskano, część trafiła do kruszarki (zdjęcia)

Część kostki brukowej odzyskano, część trafiła do kruszarki (zdjęcia)

Część kostki brukowej odzyskano, część trafiła do kruszarki (zdjęcia)

Część kostki brukowej odzyskano, część trafiła do kruszarki (zdjęcia)

Część kostki brukowej odzyskano, część trafiła do kruszarki (zdjęcia)

Część kostki brukowej odzyskano, część trafiła do kruszarki (zdjęcia)

Część kostki brukowej odzyskano, część trafiła do kruszarki (zdjęcia)

Część kostki brukowej odzyskano, część trafiła do kruszarki (zdjęcia)

Część kostki brukowej odzyskano, część trafiła do kruszarki (zdjęcia)

(fot. lublin112.pl)

14 komentarzy

  1. Pierwszego dnia po rozbiórce ta kostka powinna trafić do kruszarki i nie było by tematu.
    Ekonomicznie jest nieuzasadnione układanie kostki z odzysku – chyba że na podwórku pana kierownika budowy, pracownicy posegregowali za darmo, za darmo będzie transport, jedynie tak się to może opłacać.

    • Oczywiście, że tak. Przesortowanie tego, oczyszczenie, zapakowanie, przeliczenie, transport będzie kosztowało znacznie więcej niż ten materiał jest warty. Tym bardziej, że „stary” beton nie idzie na wysypisko, ale się go wykorzystuje jako kruszywo do wytworzenia nowego.
      To taka sama pozorna oszczędność jak z tymi zbieranymi nakrętkami. Koszty całej akcji, logistyki, transportu przewyższają wielokrotnie wartość zebranego tworzywa sztucznego.

    • Tak to jest jak ludzie nie mający pojęcia o kosztach, układaniu i odzysku wtrącają.
      No ale przecież nie można teraz tego wyrzucić bo byłoby oburzenie społeczne.

  2. Na zdjęciach widać bardzo dużo kostek, które nie są uszkodzone. Publiczne pieniądze będą utylizowane w kruszarce. Gdzie jest inspektor?

    • Jak z tej odzyskanej kostki zaczną układać nawierzchnię na parkingu u ciebie pod blokiem to pierwszy polecisz na skargę, że jaki materiał z odzysku, a nie nówka sztuka. Na końcu jeszcze się przerazisz, że koszt odzyskiwanego materiału jest większy niż nowego.

    • Aleś ty…. Po co komu taka kostka?? Do kruszarki i później użyć albo sprzedać jako kruszywo drogowe do utwardzania dróg.

  3. Teraz czekamy na lament mieszkańców jak im pod oknami ułożą starą kostkę !!

  4. Ta kostka też trafi do kruszarki, ale po cichu jak towarzysze się rozejdą.

  5. Pytanie co było w specyfikacji czy rozbiórka przez maszynę czy ręcznie z ułożeniem na palety. Myślę że to drugie, a z tą podsypką to tylko tak dla rzucenia hasła trzeba coś powiedzieć bo …. wiem bo sam rozbierałem kostkę na podsypce . Ale jak to w życiu a może ktoś się przyjrzy zieleni w Ludowy fajny gruz i górki pagórki zamiast trawnika no i ta woda co drenaż za kilka milionów extra ją ma zbierać

  6. Szanowna redakcjo proszę nie powielać kolejny raz bzdur że rzekomo na podbudowie cementowej kostka położona nie nadaje się do zdjęcia bo to zwykle kłamstwo …..kostka jest kładziona na suchej stabilizacji piaskowo cementowej i nie przykleja się do tego ,,betonu,, można ją rozebrać ….inną sprawą jest koszt takiego ,,łagodnego ,, rozbierania ,, ,oczywistą rzeczą jest to nieopłacalne i pracochłonne , chyba że ktoś sam sobie rozbierze i zechce wywieść na własną posesję …..

    • Swoje zastrzeżenia prosimy przekazać do Urzędu Miasta Lublin, który w ten sposób tłumaczył rozbiórkę kostki.
      Pozdrawiamy

  7. Zasadniczo sprawa jest prosta i oczywista ,przynajmniej z punktu widzenia wykonawcy …nie opłaca sie zabawa z segregacją i odzyskiem takiej kostki z demontażu ,bo zbyt duzo czasu to zajmuje .A ze zwykłego czlowieka boli „oko” widzac takie marnotrawstwo …normalne .

  8. Kostki nie ma komu przebierać a więźniowie leżą przed telewizorami. Te palety to mogli dać mocniejsze.

  9. Buteleczki stoją, piwko w między czasie było pite.