Niedziela, 19 maja 202419/05/2024
690 680 960
690 680 960

Chciał pobić instruktora nauki jazdy. Otrzymał wysoki mandat i dużo punktów karnych (foto)

Policjanci z grupy zajmującej się przypadkami agresji drogowej rozliczyli kierowcę volkswagena, który groził pobiciem instruktorowi nauki jazdy. Wszystko zaczęło się od zwróconej uwagi.

42 komentarze

  1. no i dobrze 😉 1000 zł i punkty ostudzą na przyszłość takie zachowanie,zwłaszcza ,że na używki już kasy dresowi zabraknie……………..

    • Do psychiatry ćwoka jak traci nad sobą kontrolę . A jak komuś zrobi krzywdę , też będzie to jego tłumaczenie ?

  2. Powinno się pokazać zdjęcie tej łajzy żeby nażarł się wstydu. Najlepsza kara.

    • to nie te czasy – dziś tylko głupota i cwaniactwo w cenie

    • Jak by chciał go pobić to pewnie by go pobił – co najwyżej pomyślał o tym przez chwilę.
      A może chciał go zgwałcić 😉

  3. Brawo , tak trzymac!

  4. No! Teraz tylko sprzedać gruza i jeszcze pożyczyć ze 400zł na resztę mandatu i 1000 uzbierany 😉 A co do punktów to do 24 na rowerze trudno będzie mu dozbierać hahaaa fsiok i burak !!

  5. Jeśli stracił nad sobą panowanie raz to straci też drugi raz i trzeci raz więc dlaczego za stworzenie takiego zagrożenia na PDP plus agresję i chęć pobicia innego człowieka ten koleś z passerati nie stanie przed sądem? Dlatego,że sam się zgłosił? Brawo policja…jak zwykle beznadzieja

    • A kretyni w komentarzach jeszcze biją policji brawo. Za co? Za danie przyzwolenia na podobne ekscesy innym psychopatom?

  6. Jak stracił nad sobą kontrolę to może należałoby skierować go na badania psychologiczne? Tacy ludzie nie powinni mieć prawa jazdy.

  7. tak trzeba postępować z „chamami drogowymi” w poniemieckim złomie !!!!

  8. Kierowca bolta z Ukrainy??

  9. No i porumakował hehe

  10. „Zatrzymaliśmy się zgodnie z przepisami.” – bo gdyby kursantka zatrzymała się nieprawidłowo, to agresja byłaby całkowicie uzasadniona.
    Co za brednie! Czy jest na tym forum ktoś potrafiący prawidłowo ocenić całą sytuację. Nawet gdybyś położył się na środku drogi i zablokował pół miasta, to nikt nie ma prawa nikogo obrażać/atakować/czy wymierzać sprawiedliwości groźbą czy siłą. W takiej sytuacji powinno się zadzwonić na Policję, a Ci przyjadą, nałożą mandat, albo zawiozą do psychiatryka.