Sobota, 27 kwietnia 202427/04/2024
690 680 960
690 680 960

Celnicy zniszczyli w tym roku niemal 200 ton papierosów, do oczyszczalni trafiło ponad 8,8 tys. litrów alkoholu

W ramach ochrony rynku i dobra konsumentów Służba Celna niszczy zatrzymane na granicy towary. Tylko w tym roku utylizacji poddano m.in. niemal 200 ton papierosów i 8,8 tys. litrów alkoholu.

Jedną z form postępowania z nielegalnymi towarami zatrzymanymi na granicy jest ich niszczenie. Chodzi głównie o takie produkty jak farmaceutyki, kosmetyki, środki ochrony roślin, alkohol i papierosy. Działania te mają na celu ochronę konsumentów przed produktami niewiadomego pochodzenia. Niszczone są także takie produkty jak płyty CD, zegarki czy automaty do gier oraz elementy pojazdów przystosowane na potrzeby przemytu. Służba Celna niszczy wspomniane produkty po orzeczeniu przez sąd przepadku na rzecz skarbu państwa.

Od początku 2015 r. Wydział Likwidacji Towarów Izby Celnej w Białej Podlaskiej już kilkanaście razy dokonywał zniszczenia towarów, m.in. do utylizacji trafiło blisko 200 ton papierosów i tytoniu – to mniej więcej tyle, ile mieści się w 24 załadowanych po brzegi ciężarówkach.

– Wyspecjalizowane firmy zniszczyły blisko 2 tony przerobionych butli i zbiorników paliwa. W ciągu trzech kwartałów 2015 r. do punktu zlewnego kilku lokalnych oczyszczalni ścieków trafiło ponad 8,8 tys. litrów alkoholu, a do spalarni tony odpadów powstałych w skutek niszczenia ok. 420 kg leków, anabolików czy suplementów diety – wymienia zniszczone produkty podkom. Marzena Siemieniuk rzecznik prasowy Izby Celnej w Białej Podlaskiej.

Oprócz tego jedna z firm otrzymała do likwidacji 1,5 tony środków ochrony roślin, ponad 1,8 tys. sztuk kosmetyków oraz kilku nielegalnie działających automatów do gier.

– Z kolei przedsiębiorstwo z województwa podkarpackiego pomogło w niszczeniu ponad 12,5 tys. pirackich płyt kompaktowych, 30 kg okładek na podróbki, a także blisko 100 zegarków – dodaje podkom. Marzena Siemieniuk.

Jak mówi rzecznik Izby Celnej póki co końca niszczenia nie widać, bo na bieżąco do magazynów celników trafiają różnorakie przedmioty zatrzymane na granicy.


2015-10-05 12:43:10
(fot. Izba Celna)

5 komentarzy

  1. przecież spirytus się pali, fajki tez można spalić, wystarczy przepakować i Państwo by zyskało nam tym…

  2. hehe ciekawe ile fajek przeszło bokiem na handel przez pracowników utylizacji

  3. Najbardziej przemytników zabolało by to gdyby wiedzieli, że ich towar został sprzedany a oni nie otrzymali z tego ani grosza. Alkohol można skazić lub sprzedać czysty, papierosy mogą trafić np do więzień gdzie i tak palącym państwo musi zagwarantować fajkę. A tak poprzez zniszczenie przemytnik i tak się cieszy w myśl powiedzenia: „ja nie będę miał ale i ty nie dostaniesz”.

  4. …..dla dobra konsumentów” no sorry ale od kiedy krajowe fajki nie szkodzą. Tutaj sam konsument określa co woli inaczej nie byłoby przemytu.

  5. polowa towaru poszla do kielni tych celnikow a w utulizajcji nastena polowa zostalo zpalone (zutylizowane doslowniw 1 procent towaru, a panstwo nie ma w obowiazku i tez nawet tak nie robi jak wspomnial ktos wyzej wiezniom fajki latwi , to ty chyba w magie panstwowa wiezysz jak so nie kupisz to se nie popalisz:))

Z kraju